unieważnienie postępowania zamawiającego

Kiedy trzeba unieważnić postępowanie z uwagi na problemy z działaniem platformy e-Zamowienia?

Pytanie:

Do zamawiającego wpłynął wniosek o unieważnienie postępowania, w związku z tym że jest ono obarczone niemożliwym do usunięcia błędem. Wykonawca uzasadnia swój wniosek awarią platformy e-Zamowienia w godzinach 9:00–10:00 w dniu, w którym upływał termin składania ofert. Twierdzi, że nie mógł złożyć oferty w podanych godzinach i że posiada na to dowody w formie zrzutów ekranu oraz że zgłosił problem do help desku platformy. Wykonawca kontaktował się telefonicznie z zamawiającym w ostatnim dniu składania ofert około godz. 9:30 przed upływem terminu składania ofert i poinformował o braku możliwości złożenia oferty. Jednocześnie w tym dniu wpłynęły 3 oferty w godzinach: 7:30, 8:59, 9:28. Nikt poza tym wykonawcą nie miał problemów technicznych. Platforma e-Zamowienia potwierdziła występowanie przejściowych problemów z jej funkcjonowaniem w dniu, w którym upływał termin składania ofert. Czy zgłoszenie wystąpienia problemów technicznych platformy uniemożliwiających złożenie oferty przez tylko jednego wykonawcę stanowi automatyczną podstawę do unieważnienia postępowania?

Wykonawca 2 dni przed upływem terminu składania ofert zawnioskował o wydłużenie terminu składania ofert, uzasadniając swoje stanowisko tym, że odpowiedź na zadanie wcześniej pytania do treści SWZ mają bardzo duże znaczenie w kontekście wyceny kosztów zamówienia. Wniosek o unieważnienie postępowania wpłynął „chwilę” po publikacji informacji z otwarcia ofert, które nastąpiło (w wyniku problemów technicznych platformy) kilka dni po terminie upływu składania ofert.

Bezpodstawne unieważnienie postępowania, równoległe procedury na ten sam przedmiot – sprawdź, jak podważać działania zamawiającego

Pytanie:

Zamawiającym są podmioty wchodzące w skład grupy zakupowej m.in. gminy. Przedmiotem zamówienia jest dostawa energii elektrycznej (tryb przetargu nieograniczonego). W ww. postępowaniu została złożona tylko nasza oferta, mieszcząca się w budżecie przyjętym przez zamawiającego na realizację zamówienia tj. 6.683.329,11 zł brutto. W dniu 27.07.2023 r. upłynął termin związania z ofertą i nie wezwano nas – wykonawcy do jego przedłużenia. Dnia 21.08.2023 r. zamawiający zwrócił nam wadium. W korespondencji e-mail wskazał, że chciałby wnioskować o przedłużenie ważności oferty, ale najwcześniej niż 12 września 2023 r. W naszej ocenie zamawiający nie ma podstaw, aby przedłużyć termin związania ofertą, w sytuacji gdy termin już upłynął i zamawiający nie zwrócił się do wykonawcy o zgodę na przedłużenie terminu przed jego upływem.

Nasze obawy wzbudził fakt, że zamawiający wszczął nowe postępowanie na ten sam przedmiot zamówienia (jedynie rozszerzył go o dodatkowe inne gminy). Termin otwarcia ofert w tym postępowaniu to właśnie 12.09.2023 r.

W naszej ocenie zamawiający oczekuje, że w nowym postępowaniu wybierze wykonawcę, który złoży korzystniejszą ofertę, od tej naszej z poprzedniego postępowania. Jakie kroki możemy podjąć w tej sytuacji? Czy będziemy mogli w jakiś sposób skarżyć wynik „nowego” postępowania, w którym nie bierzemy udziału? Czy mamy oczekiwać na rozstrzygnięcie postępowania, gdzie jako jedyni złożyliśmy ofertę i ewentualnie wtedy rozważać wniesienie odwołania? Czy zamawiający naruszył przepisy ustawy Pzp, wszczynając nowe postępowanie bez rozstrzygnięcia poprzedniego – na ten sam przedmiot zamówienia? Czy można uznać, że przedmiot zamówienia jest taki sam (opis przedmiotu jest identyczny – dostawa energii ma być na 2026 rok, jedynie liczba podmiotów, na rzecz, których ma odbywać się dostawa energii, jest większa.

Jakiego rodzaju błędu w dokumentach zamówienia zmuszają do unieważnienia postępowania?

Pytanie:

Prowadzimy postępowanie powyżej kwot unijnych na odbiór odpadów. W SWZ wymienione zostały frakcje odpadów a wykonawca miał podać ich ilości i cenę za tonę. Z OPZ wynikała również szacunkowa ilość odpadów, którą przewidział zamawiający przez okres obowiązywania umowy. Pracownik merytoryczny sporządził taki wykaz odpadów i zamieścił go w OPZ jako tabelę nr 2. Jednocześnie w OPZ wskazano, że wykonawca do ceny oferty ma wliczyć sumę, którą wyliczył dla wszystkich odpadów. W międzyczasie wpłynęło zapytanie od wykonawcy, który wskazał, że niektóre frakcje odpadów, nie są wpisane do tabelki nr 2 i nie wiadomo, jakie ich ilości przyjąć. Pracownik merytoryczny odpowiedział, że należy podać cenę za 1 tonę oraz nie wliczać tych frakcji do ogólnej ceny oferty. Zatem co najmniej 5 frakcji nie wliczono do ogólnej ceny. Nie objęto ich także opcją. W ofercie podano jedynie cenę za 1 tonę frakcji.

Dodatkowo wpłynęły dwie oferty i jedna z frakcji z tych 5 niewliczonych do oferty przez wykonawców wyceniona jest przez wykonawcę X na 1.080 zł a przez drugiego Y na 8.000 zł. Wydaje się, że występuje tu rażąco niska cena. Taka sytuacja pojawia się jeszcze w trzech innych frakcjach. Czy w tej sytuacji należy wystąpić o wyjaśnienie rażąco niskiej ceny? Na jakiej podstawie pracownik merytoryczny zleci wywóz tych odpadów, skoro ich wartość nie jest przewidziana w umowie?