tytuł wykonawczy

Przyszłe skutki rozwiązania umowy z winy wykonawcy

Pytanie:

Mam prośbę o rozwiązanie wątpliwości w związku z koniecznością rozwiązania/zerwania umowy na dostawy (ew. wraz z dzierżawami) zawartej w wyniku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Mowa o zerwaniu umowy z winy wykonawcy. Jako powód takiego działania należałoby wskazać olbrzymi wzrost kosztów produkcji dostarczanego przedmiotu zamówienia (produkcja krajowa) wynikający w przeważającej części ze wzrostu kosztów energii elektrycznej (niezbędnej do produkcji) oraz pośrednich i bezpośrednich kosztów transportu (np. wyraźny wzrost cen paliw). Kontrakty podpisywane były w okresach, w których nikt nie mógł przewidzieć takiego wzrostu kosztów produkcji i transportu. Większość umów będących przedmiotem mojego zapytania nie posiada stosownych zapisów dotyczących ewentualnej rewaloryzacji zaproponowanych cen (np. po upływie 12 m-cy) lub podane wskaźniki dopuszczalnej rewaloryzacji nie pokrywają się z realnym zapotrzebowaniem. Jakie konsekwencje mogą wynikać dla potencjalnego wykonawcy decydującego się na rozwiązanie umowy z przyczyn wskazanych powyżej? Oczywista wydaje się być konieczność zapłacenia kar umownych opisanych w obowiązującej umowie, w tym konkretnym przypadku. Czy konsekwencją rozwiązania umowy może być możliwość wykluczenia wykonawcy z kolejnego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego (przepisy ustawy Pzp) na podstawie art. 109 ust. 1 pkt 5 i/lub 7? Czy takie wykluczenie ma miejsce tylko i wyłącznie u tego zamawiającego, u którego doszło do wypowiedzenia umowy i który teraz wszczyna postępowanie? Czy w przypadku rozwiązania umowy (kolosalne wzrosty kosztów produkcji) i wprowadzenia fakultatywnych podstaw do wykluczenia z art. 109 ust. 1 pkt 5 i/lub 7, wykonawca, który zerwał umowę, a następnie przystępuje do nowego postępowania, może (a nawet powinien) dążyć do sanacji opisanej w art. 110 ust. 2 ustawy Pzp?

Błędy wykonawców składających oferty elektroniczne

Błędy wykonawców składających oferty elektroniczne – sprawdź je i uniknij we własnych procedurach

Składanie ofert elektronicznych ma dwa oblicza. Z jednej strony jest rozwiązaniem przyjaznym dla obu adwersarzy postępowania o udzielenie zamówienia, oszczędzającym przede wszystkim czas i pieniądze wykonawców. Z drugiej strony żaden system nie jest niezawodny, a w połączeniu z błędami ludzkimi może kosztować utratę możliwości ubiegania się o zamówienie. Sprawdź, z jakimi problemami borykają się wykonawcy składający elektroniczne oferty i uniknij ich w kolejnych postępowaniach.

W artykule m.in.:

  1. Brak możliwości odszyfrowania oferty odwołującego wynikał z podania przez niego w procesie składania oferty błędnego numeru ID postępowania. Zdaniem KIO, jeżeli odwołujący stawia tezę, że system ten działał nieprawidłowo i do zmiany numeru ID postępowania doszło po złożeniu oferty, a w trakcie wprowadzenia jej do systemu zamawiającego, to powinien przedstawić taki dowód. Nic nie stało na przeszkodzie zwróceniu się do administratora miniPortalu z zapytaniem, czym mogły być spowodowane nieprawidłowości przy deszyfrowaniu oferty wykonawcy.
  2. Wykonawcy składający oferty za pośrednictwem komercyjnych platform zakupowych powinni zwrócić szczególną uwagę na wymagania techniczno-sprzętowe niezbędne do posiadania w tym celu. Sprawy trafiające do rozpoznania przez KIO świadczą bowiem w wielu przypadkach o tym, że zbyt późno wykonawcy zdają sobie sprawę z tego, że nie zawsze wykorzystywane przez nich instrumenty informatyczne są adekwatne przy korzystaniu z udostępnionego przez danego zamawiającego rozwiązania informatycznego. 
  3. Brak możliwości odszyfrowania oferty odwołującego wynikał z podania przez niego w procesie składania oferty błędnego numeru ID postępowania. Zdaniem KIO, jeżeli odwołujący stawia tezę, że system ten działał nieprawidłowo i do zmiany numeru ID postępowania doszło po złożeniu oferty, a w trakcie wprowadzenia jej do systemu zamawiającego, to powinien przedstawić taki dowód.