W tym dziale znajdziesz porady prawne udzielone przez ekspertów w konkretnych sytuacjach, z jakimi spotkali się inni uczestnicy postępowań o zamówienia publiczne. Wszystkie odpowiedzi zostały udzielone przez doświadczonych prawników i specjalistów ds. Prawa zamówień publicznych.

Krzysztof Hodt

Nie trzeba badać rażąco niskiej ceny w odniesieniu do nieistotnych pozycji asortymentowych

Pytanie: Czy dla każdej pozycji asortymentowej zamówienia muszę badać rażąco niską cenę? Postępowanie prowadzę w trybie podstawowym bez negocjacji z podziałem na części (dostawa żywności). W jednej z części mamy 9 pozycji asortymentowych. Dla całości oferty na tę część nie występuje rażąco niska cena. Jednak w jednej z ofert zauważyłem, że w pewnej  pozycji zamówienia wykonawca popełnił błąd. W nazwie tego asortymentu jest wpis  opakowanie 100 g, w opisie przedmiotu zamówienia też tak to opisano. Jednak w formularzu cenowym jako jednostka miary jest 1 kg. Jeden z wykonawców podał cenę nie dla 1 kg (jak kolumna jednostka miary), ale dla opakowania 100 g (taki wniosek wyciągnąłem z tego, że jego oferta jest o wartości ok. 10% innych ofert, a także ceny rynkowej). Zatem niejako z automatu wystąpiłem o wyjaśnienie rażąco niskiej ceny. Wykonawca w wyznaczonym terminie nie odniósł się do mojego wezwania, jedynie telefonicznie poinformował, że się pomylił i przeliczył wszystko dla 100 g, a ponieważ i tak nie jest pierwszy, nic nie odpisze. Czy powinienem odrzucić jego ofertę? Z drugiej strony ta pozycja, w której wykonawca popełnił błąd, wydaje się być nieistotna i gdyby wygrał, to pewnie opłaciłoby się mu dopłacić do niej, a dla całości i tak miałby zysk (pozycja ma wartość 250 zł, a całe zamówienie jest warte 50.000 zł). W tej chwili nie wiem, czy powinienem jego ofertę odrzucić, bo nie odpowiedział na wezwanie czy też uznać, że moje wezwanie było niezasadne (wówczas np. jakaś notatka w dokumentacji postępowania?). Czy w tej sytuacji słusznie postąpiłem, wzywając do wyjaśnienia rażąco niskiej ceny, a jeśli nie, to jak to teraz naprawić?

Marzena Kopacka-Biculewicz

Jak nie narazić się na zarzut nierównego traktowania przy wyjaśnianiu rażąco niskiej ceny?

Pytanie: Prowadzę postępowanie na roboty budowlane o wartości powyżej progów unijnych z wynagrodzeniem ryczałtowym. Nie wymagałem od wykonawców kosztorysów ofertowych. Zażądałem natomiast, aby złożyli z ofertą formularz cenowy z poszczególnymi elementami robót i wartością netto i brutto każdego elementu. Otrzymaliśmy 4 oferty. Porównując zaoferowane ceny do kwoty przeznaczonej na sfinansowanie zamówienia, otrzymaliśmy proporcje: 1)      oferta nr 1 była niższa od naszej wartości o 9,69% (tj. ok. 4,5 mln zł), 2)      oferta nr 2 o 5,16% (tj. ok. 3,4 mln zł), 3)      oferta nr 3 o 2,61% (ok. 1,7 mln zł), 4)      oferta nr 4 o 11% przekraczała kwotę na sfinansowanie zamówienia (tj. o ok. 7,4 mln zł). Przeanalizowaliśmy formularze cenowe wykonawców. Wyszło nam, że wszyscy wykonawcy w różnych pozycjach tego formularza mają poszczególne pozycje (elementy robót) niższe od ceny kosztorysu inwestorskiego o 30%, 40%, 50% a nawet ponad 60%. Co do dwóch ofert mamy wątpliwości, czy wykonawcy są w stanie wykonać przedmiot zamówienia za wskazaną cenę. Była to oferta 1 i oferta 2, które miały najwyższy procent różnicy w stosunku do wartości szacunkowej powiększonej o VAT. Czy mieliśmy prawo wezwać tylko 2 wykonawców do wyjaśnień zgodnie z art. 224 ust. 1 ustawy Pzp? Czy powinniśmy wezwać wszystkich wykonawców do wyjaśnień, nawet tego, którego cena przekracza kwotę na sfinansowanie? W postępowaniu zarzucono nam nierówne traktowanie wykonawców poprzez niewezwanie wykonawcy nr 3 do wyjaśnień. Czy zarzuty są słuszne?

Zamów dostęp do pełnej wersji portalu!

Zyskaj pewność i bezpieczeństwo prowadząc postępowanie o zamówienie publiczne. Dołącz do specjalistów korzystających z PortaluZP!