Co z umowami, które nie mogą być realizowane z uwagi na pandemię?

Dodano: 14.04.2020
Pytanie:

Zamawiający w wyniku udzielenia zamówienia poniżej progów unijnych zawarł umowy na dwie części zamówienia:

  • dowóz uczniów niepełnosprawnych (cz. 1),
  • zakup biletów miesięcznych w komunikacji zbiorowej na bieżący rok szkolny (cz. 2).

W umowach z wykonawcami zawarto zapisy dotyczące realizacji usługi i wynagrodzenia za nią:

  • w cz. 1: „Dowóz uczniów niepełnosprawnych wraz z opiekunami” – „(…) w przypadku usprawiedliwionej nieobecności ucznia kurs będzie odwołany. Wykonawca będzie miał prawo do wynagrodzenia tylko i za faktycznie wykonaną usługę. Wykonawca będzie świadczył usługę w dni pracy szkół (zgodnie z przyjętą organizacją roku szkolnego przez poszczególne placówki oświatowe i obowiązującym rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie organizacji roku szkolnego) w roku 2019/2020 tj. 02.09.2019–26.06.2020 r.”;
  • w cz. 2: „Zakup biletów” – „(…) ostateczne wynagrodzenie za usługę będzie uzależnione od liczby biletów miesięcznych wykupionych dla uczniów w okresie trwania umowy”.

Czy w zaistniałej sytuacji epidemicznej, zamawiający ma obowiązek wypłacić wynagrodzenie za dni, w których nie odbywają się zajęcia szkolne? Wykonawca rozważa zamknięcie działalności (osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą). Czy w przypadku rozwiązania umowy przez wykonawcę zamawiający może naliczyć karę umowną? W przypadku cz. 2 zamawiający wykupił bilety na marzec, wykonawca otrzymał za nie wynagrodzenie. Czy wykonawcy będzie przysługiwało wynagrodzenie w kwietniu i kolejnych miesiącach, jeżeli zamawiający nie zamówi biletów ze względu na zawieszenie zajęć w szkołach?

Odpowiedź:

Mając na uwadze, że stan epidemii powinien zostać zakwalifikowany jako siła wyższa oraz zgodnie z postanowieniami umów zawartych z wykonawcami, brak jest możliwości wypłaty wynagrodzenia za usługi faktycznie niezrealizowane czy niewykupione bilety. Upadłość wykonawcy nie może być podstawą odstąpienia od umowy. Jeżeli wykonawca odstąpi od umowy w toku jej realizacji, powinien zapłacić karę umowną, gdy wynika to z treści zawartej umowy.

Stan epidemii powinien być poczytywany jako siła wyższa, której wystąpienie w toku realizacji umowy, jako niezawinione przez żadną ze stron, zwalnia z odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 19 listopada 2019 r. (sygn. akt III APa 15/19): „Za siłę wyższą jest uznawane wyłącznie zdarzenie charakteryzujące się trzema następującymi cechami: zewnętrznością, niemożliwością jego przewidzenia oraz niemożliwością zapobieżenia jego skutkom. Zdarzenie jest zewnętrzne wówczas, gdy następuje poza strukturą przedsiębiorstwa. Niemożliwość przewidzenia, że dane zdarzenie nastąpi, należy pojmować jako jego nadzwyczajność i nagłość. Niemożliwość zapobiegnięcia skutkom zdarzenia jest tłumaczona jako jego przemożność, a więc niezdolność do odparcia nadchodzącego niebezpieczeństwa. Za przejawy siły wyższej uznaje się katastrofalne zjawiska wywołane działaniem sił natury, np. powodzie, huragany, trzęsienia ziemi, pożary lasów. Jako siłę wyższą traktuje się także akty władzy publicznej oraz zjawiska społeczne lub polityczne o skali katastrofalnej”.

Z kolei zgodnie z art. 415 Kodeksu cywilnego, kto ze swojej winy wyrządził drugiemu szkodę, jest zobowiązany do jej naprawienia. Wedle wskazanej zasady, zarówno zamawiający jak i wykonawca, ponoszą względem siebie odpowiedzialność za wykonanie umowy na zasadach winy. Odpowiedzialność ta może być jednak umownie rozszerzona.

Jakie wynagrodzenie należy się wykonawcy?

Mając na uwadze, iż z treści umowy wynikało wprost, że wykonawca otrzymuje wynagrodzenie wyłącznie za usługi zrealizowane bądź wykupione bilety oraz to, że zamawiający nie wykonuje umowy nie ze swojej winy (a z uwagi na siłę wyższą), wynagrodzenie nie może zostać wypłacone.

W mojej ocenie, stan epidemii to „sytuacja przejściowa”, której wystąpienie uzasadnia brak świadczenia po obu stronach stosunku zobowiązaniowego, ale nie uzasadnia odstąpienia od umowy bez poniesienia negatywnych konsekwencji z tym związanych przez stronę odstępującą.

Jeżeli zatem wykonawca odstąpi od umowy, zamawiający powinien naliczyć mu kary umowne zgodnie z zapisami umowy. Należy przy tym z ostrożnością zweryfikować zapisy zawartej umowy i okoliczności, jakie upoważniają do naliczenia kary.

Upadłość jako przyczyna rozwiązania umowy

Dodatkowo, rozwiązanie/zmiana umowy na skutek wyłącznie ogłoszenia upadłości przez stronę, należy uznać za czynność nieważną. W tym miejscu warto przytoczyć art. 83 Prawa upadłościowego, zgodnie z którym postanowienia umowy zastrzegające na wypadek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub ogłoszenia upadłości zmianę lub rozwiązanie stosunku prawnego, którego stroną jest upadły, są nieważne.

Przytoczony przepis przewiduje automatyczną nieważność postanowień umownych zastrzegających zmianę lub rozwiązanie stosunku prawnego w przypadku upadłości jednej ze stron. W takiej sytuacji za dopuszczalne należy uznać wypowiedzenie oraz odstąpienie od umowy na zasadach wynikających z Prawa upadłościowego lub na zasadach ogólnych.

Podstawa prawna

Odpowiedź udzielona:

14 kwietnia 2020 r.

Autor:

Katarzyna Bełdowska

ekspert z zakresu zamówień publicznych, wieloletni praktyk działający zarówno po stronie zamawiających, jak i wykonawców, autor licznych profesjonalnych publikacji z dziedziny zamówień publicznych, w tym książkowych, materiałów konferencyjnych i artykułów w publikatorach branżowych, aktualnie pracownik kadry kierowniczej administracji samorządowej oraz współpracownik kancelarii prawnej

Katarzyna Bełdowska

Katarzyna Bełdowska

ekspert z zakresu zamówień publicznych, wieloletni praktyk działający zarówno po stronie zamawiających jak i wykonawców, autor licznych profesjonalnych publikacji z dziedziny zamówień publicznych, w...