Przestępstwo z art. 305 Kodeksu karnego w kontekście uczestniczenia w przetargach z zamówień publicznych.

Stan prawny na dzień: 30.07.2018
bezprawne zakłócenie przebiegu procedury przetargowej

Rzetelne prowadzenie przetargów z zakresu zamówień publicznych chronione jest zarówno przez Kodeks karny, jak i przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych. Kontrola instytucji przetargu publicznego ma istotne znaczenie. Zakłócenie przetargu publicznego wiąże się z bezpośrednim naruszeniem prawa konkurencji oraz może spowodować starty finansowe dla podmiotu, na rzecz którego przetarg został rozpisany. Jak podkreśla adwokat Wojciech Rudzki z kancelarii adwokackiej w Krakowie (https://wojciechrudzki.pl/), odpowiedzialność karna osób, które podstępnym działaniem próbują otrzymać zamówienie publiczne lub bezprawnie zakłócają przebieg procedury przetargowej, uregulowana jest w art. 305 Kodeksu karnego. Przepis ten stanowi podstawowy środek w walce z naruszeniami systemu zamówień publicznych. Poniżej przedstawię krótką analizę wspomnianego artykułu oraz wskażę konsekwencje, jakie grożą za tak zwane ustawienie przetargu.

Zgodnie z art. 305 § 1 Kodeksu karnego „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Przepis ten wskazuje zachowania przestępcze, które mogą przybrać formę udaremnienia lub utrudnienia przetargu, a także wejścia w porozumienie z inną osobą. Natomiast w paragrafie drugim opisane są sytuacje karalne polegające na rozpowszechnianiu informacji mających znaczenia dla zawarcia umowy będącej przedmiotem przetargu, przemilczeniu istotnych okoliczności, a także wejściu w porozumienie z inną osobą w związku z przetargiem publicznym. Warunkiem karalności wymienionych czynności jest ich bezprawność, czyli sprzeczność z prawem.

Jak podkreśla adwokat Wojciech Rudzki, do dokonania przestępstwa z art. 305 Kodeksu karnego nie jest konieczne uzyskanie przez sprawcę korzyści majątkowej, ani też spowodowanie realnej szkody, a wyłącznie podejmowanie działań, które taką szkodę mogą spowodować. W związku z tym już samo wywołanie zagrożenia dla prawnie chronionych interesów majątkowych właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, wypełnia znamiona tego przepisu. Niebezpieczeństwo wywołania szkody może powstać w sytuacji, gdy dojdzie do wybrania niekorzystnej oferty, gdyż z postępowania wycofa się inny uczestnik przetargu. Istotą występku z art. 305 § 1 Kodeksu karnego jest działanie na szkodę organizatora przetargu lub podmiotu, na rzecz którego jest on dokonywany, na przykład gminy. Przestępstwem takim nie jest działanie wyłącznie na szkodę pozostałych oferentów, jednak czasami wykluczenie ich udziału z przetargu może doprowadzić do pokrzywdzenia zamawiającego, gdyż wygra osoba przedstawiająca gorszą ofertę.

Udaremnienie odbycia się przetargu oznacza całkowite uniemożliwienie jego odbycia się, na przykład poprzez niedopuszczenie oferentów do przetargu. Adwokat z Krakowa wyjaśnia, że utrudnianie to stworzenie takich przeszkód, które zakłócają procedurę przetargową i są niekorzystne z punktu widzenia ekonomicznego przetargu, przykładem może być opóźnienie rozstrzygnięcia. Jednak zarówno udaremnienie jak i utrudnianie odbycia się przetargu musi mieć na celu osiągnięcie przez sprawcę korzyści majątkowej oraz musi być działaniem na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany. Natomiast wejście w porozumienie z innymi osobami oznacza ustalenie wspólnego działania, zawarcie układu przez oznaczone osoby. W porozumieniu takim nie muszą uczestniczyć strony przetargu, a mogą na przykład biegli. Porozumienia najczęściej występują w postaci nieoficjalnych ustaleń zamawiającego z oferentami dotyczącymi tak zwanego ustawienia przetargu, czyli określenia warunków udziału w postępowaniu w sposób uprzywilejowujący określonego wykonawcę lub w postaci porozumień wykonawców, nazywanych zmowami przetargowymi. Należy zauważyć, że samo wejście w porozumienie nie stanowi przestępstwa. Porozumienie to musi stanowić realne i bezpośrednie zagrożenie dla właściciela mienia lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany. Nie jest jednak istotne, czy szkoda rzeczywiście powstała, wystarczające jest zagrożenie jej wystąpienia.

Przestępstwo z art. 305 Kodeksu karnego ma charakter powszechny, co oznacza, że jego sprawcą może być każda osoba fizyczna podlegająca odpowiedzialności karnej. Kara może być nałożona nie tylko na urzędników organizujących przetarg, ale także na podmioty, które nie występują jako oficjalni uczestnicy, na przykład przedstawiciele innych firm niż te, które złożyły oferty, pod warunkiem, że swoim działaniem utrudniają, udaremniają przetarg albo uczestniczą w zmowie przetargowej. Adwokat Rudzki zwraca przy tym uwagę, że przesłanką przypisania odpowiedzialności z art. 305 Kodeksu karnego jest umyślne działanie sprawcy. Ściganie analizowanego przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy pokrzywdzonym jest Skarb Państwa, wtedy ściganie następuje z urzędu.

Przestępstwa udaremniania lub zakłócania przebiegu przetargu publicznego na szkodę zamawiającego określone w art. 305 Kodeksu karnego zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3. Ta surowa kara ma na celu odstraszyć, a także zmniejszyć liczbę przestępstw zakłócenia przetargu publicznego, które w ostatnich latach stanowiły wysoki odsetek. Adwokat Wojciech Rudzki wskazuje przy tym, że art. 305 Kodeksu karnego ma za zadanie chronić przede wszystkim procedury przetargowe z zakresu zamówień publicznych. Uzasadnieniem objęcia tych procedur specjalną ochroną jest niebagatelny udział zamówień publicznych w rynku, ich szczególne znaczenie dla gospodarki państwa oraz znaczenie dla funkcjonowania państwa, na przykład w zakresie infrastruktury drogowej.

Autor:

adwokat Wojciech Rudzki - kancelaria adwokacka