Wykonawca odwołał się, tylko po to, by uniemożliwić zawarcie umowy? Jest to podstawa uchylenia zakazu zawarcia umowy
Izba jako dowód w sprawie z urzędu dopuściła akta postępowania odwoławczego (sygn. akt KIO 3575/21). Postępowanie odwoławcze zostało wszczęte wskutek odwołania wykonawcy X. Wykonawca ten zarzuca zamawiającemu niezgodny z przepisami wybór oferty najkorzystniejszej, wskazując, że wybrana oferta powinna zostać odrzucona. Nie kwestionuje przy tym prawidłowości odrzucenia własnej oferty. Wnosi o odrzucenie oferty najkorzystniejszej i unieważnienie postępowania. Wobec tych ustaleń, Izba stwierdziła, że wniosek zamawiającego o uchylenie zawarcia umowy do czasu ogłoszenia przez Izbę rozstrzygnięcia kończącego postępowanie odwoławcze jest uzasadniony (postanowienie ws. wniosku o uchylenie zakazu zawarcia umowy KIO z 15 grudnia 2021 r., sygn. akt KIO/W 101/21).
Odwołujący nie zakwestionował w sposób przewidziany przepisami odrzucenia swojej oferty. Stało się ono ostateczne i tym samym odwołujący utracił status wykonawcy w postępowaniu.
W takich okolicznościach odwołanie w ocenie Izby prowadzi jedynie do uniemożliwienia zawarcia umowy.
Reasumując, zamawiający wykazał, że spełniła się przesłanka z art. 578 ust. 2 pkt 2 ustawy Pzp. Uprawdopodobnił, że odwołanie wnoszone jest wyłącznie po to, by uniemożliwić zawarcie umowy. Z uwagi na powyższe Izba postanowiła uchylić zakaz zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego.
O kwestii uchylenia zakazu zawarcia umowy piszemy także tutaj:
