Zamawiający otrzymał zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach z urzędu skarbowego wystawione pierwotnie w postaci elektronicznej, ale następnie wydrukowane i bez podpisu urzędnika. Dokument ten został przekazany w wersji elektronicznej do Poczty Polskiej SA, zgodnie z art. 58 ust. 4 ustawy o doręczeniach elektronicznych. Następnie Poczta przekształciła go w wersję papierową i przekazała wykonawcy. Wykonawca plik zeskanował, następnie podpisał elektronicznie i przesłał zamawiającemu. Czy taki dokument jest poprawny?
Choć przypadek wydaje się nietypowe, możliwe jest uznanie, że zamawiający otrzymał prawidłowy wydruk dokumentu elektronicznego wystawionego przez organ podatkowy.
Pomimo nieco nietypowej „kaskadowej” sytuacji, można wnioskować, że zamawiający otrzymał od wykonawcy wydruk dokumentu elektronicznego sporządzonego przez Urząd Skarbowy. Gdyby takie ustalenia się potwierdziły, po dodatkowym sprawdzeniu przez zamawiającego z uwzględnieniem poniższego, należałoby się skłaniać do uznania, że dokument jest poprawny.
W przypadku pism utrwalonych w postaci elektronicznej, które zostały opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym, doręczenie może polegać na doręczeniu wydruku pisma odzwierciedlającego treść tego pisma (art. 144b § 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa).
Wydruk pisma, o którym mowa w § 1 art. 144 Ordynacji podatkowej, zawiera:
1) informację, że pismo zostało wydane w formie dokumentu elektronicznego i podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym, ze wskazaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego osoby, która je podpisała;
2) identyfikator tego pisma, nadawany przez system teleinformatyczny (art. 144b § 2 ustawy – Ordynacja podatkowa).
Co istotne, na mocy art. 144b § 4 Ordynacji podatkowej wydruk pisma, o którym mowa w § 1, stanowi dowód tego, co zostało stwierdzone w piśmie wydanym w formie dokumentu elektronicznego.