Monitorowanie komunikacji elektronicznej prowadzonej w postępowaniu

Stan prawny na dzień: 18.09.2025
  Monitorowanie komunikacji elektronicznej prowadzonej w postępowaniu

Wykonawca jest zobowiązany do monitorowania komunikacji elektronicznej prowadzonej w postępowaniu, w którym złożył ofertę. Niedopatrzenia w tym zakresie obciążają wykonawcę.

W świetle postanowień SWZ komunikacja pomiędzy wykonawcami, a zamawiającym odbywała się za pośrednictwem Platformy e-Zamówienia, a wykonawcy zostali zobowiązani wprost do śledzenia informacji na tej Platformie. W SWZ podkreślono, że to Platforma jest podstawowym źródłem informacji, a fakultatywne powiadomienia za pomocą poczty e-mail obciążone są ryzykiem błędów związanych z działaniem serwerów pocztowych, na których działanie zamawiający nie ma wpływu. Ponadto wykonawcy w ofercie zobowiązywali się do zapewnienia możliwości odbierania wszelkiej korespondencji związanej z prowadzonym postępowaniem przez całą dobę za pośrednictwem Platformy. Tak ukształtowany sposób komunikacji i obowiązki wykonawców nie były przedmiotem zaskarżenia na etapie publikacji dokumentów zamówienia. Nie było także sporne pomiędzy stronami to, że w świetle instrukcji zarządzania kontem na Platformie e-Zamówienia (dowód złożony przez zamawiającego) konfiguracja powiadomień generowanych przez Platformę leży w gestii wykonawcy, który może zdecydować które powiadomienia będą przychodziły do użytkownika jako "wiadomości e-mail na adres wskazany podczas rejestracji." Powiadomienia e-mail miały zatem charakter fakultatywny.

Obowiązek bieżącego monitorowania

Okoliczność, czy wykonawca otrzymał powiadomienie e-mail z Platformy o pojawieniu się wezwania do złożenia oświadczenia stanowiącego, czy też takiego powiadomienia nie otrzymał (nawet z przyczyn od niego niezależnych) nie miała znaczenia w rozpoznawanej sprawie. W świetle bowiem postanowień SWZ wykonawca był zobowiązany do bieżącego monitorowania komunikatów przekazywanych mu przez zamawiającego za pośrednictwem Platformy. Na marginesie Izba zauważyła, że wykonawca nie wskazał nawet, czy aktywował powiadomienia e-mail, jak i nie kwestionował prawidłowego działania Platformy e-Zamówienia w dniu wystosowania do niego wezwania. W postępowaniu odwoławczym nie złożył żadnego dowodu, który mógłby świadczyć o tym, że nieodczytanie korespondencji zawierającej wezwanie do złożenia dokumentu nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych, a nie wynikało z niedochowania należytej staranności.

Termin wskazany w wezwaniu

Izba miała na uwadze fakt, że zakreślony w wezwaniu termin na złożenie oświadczenia był krótki, niemniej termin ten nie został zaskarżony, a po drugie wykonawca złożył wymagany dokument w ciągu kilku godzin od odczytania wezwania (było to oświadczenie własne). Powoływanie się na długość zakreślonego terminu w kontekście samej możliwości odczytania wezwania było nieuzasadnione w świetle obowiązków nałożonych na wykonawcę w SWZ. KIO nie zgodziła się z twierdzeniem, że nie istnieje obowiązek wykonawcy codziennej weryfikacji, czy na Platformie umieszczane są wezwania zamawiającego. Taki właśnie obowiązek w świetle treści SWZ obciążał wykonawcę jako profesjonalistę zobowiązanego do działania z należytą starannością, który składając ofertę oświadczył, że zapewnia możliwości odbierania wszelkiej korespondencji związanej z prowadzonym postępowaniem przez całą dobę za pośrednictwem Platformy.

Skuteczne doręczenie wezwania

Za całkowicie bezzasadne Izba uznała twierdzenia, że przesłanka skutecznej komunikacji wymaga, aby pismo publikowane na Platformie zostało odczytane przez wykonawcę, w związku z czym nie można mówić o niedochowaniu przez niego terminu na złożenie dokumentu, skoro przedmiotowej wiadomości nie odebrał. Zwróciła uwagę, że z art. 61 ust. 1 ustawy Pzp wynika zasada, że komunikacja w postępowaniu o udzielenie zamówienia odbywa się przy użyciu środków komunikacji elektronicznej. A skoro tak, to wezwanie zostało wykonawcy doręczone w chwili kiedy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej i mógł on zapoznać się z jego treścią (tj. w chwili zamieszczenia wezwania na Platformie e-Zamówienia), a nie w momencie kiedy wykonawca wezwanie to odczytał. Wynika to z zasad ogólnych prawa cywilnego opartych na teorii doręczenia stanowiącej, że oświadczenie woli (ale też oświadczenie wiedzy - por. art. 65[1] KC w zw. z art. 61 § 2 KC) złożone jest z chwilą, gdy zostało doręczone w sposób umożliwiający zapoznanie się z jego treścią, nawet jeśli odbiorca faktycznie z tą treścią się nie zapoznał. Wykonawca miał prawo obalić to domniemanie, niemniej nie przedstawił w tym zakresie twierdzeń ani dowodów, które podałyby w wątpliwość skuteczność doręczenia wezwania.

Sygnatura

Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 21 sierpnia 2025 r. sygn. akt  KIO 2778/25

Agata Hryc-Ląd

Agata Hryc-Ląd

specjalistka z zakresu zamówień publicznych, zawodowo związana z dużymi instytucjami zamawiającymi w Polsce działającymi w branży infrastrukturalnej, uczestniczka procesu legislacyjnego związanego z...