KIO 1279/18 WYROK dnia 13 lipca 2018 r.

Stan prawny na dzień: 23.10.2018

WYROK 

z dnia 13 lipca 2018 r. 

Krajowa Izba Odwoławcza – w składzie:  

Przewodniczący: Piotr Kozłowski 

Emil Kuriata 

Anna Kuszel-Kowalczyk 

  Protokolant: 

Adam Skowroński  

po  rozpoznaniu  na  rozprawie  12  lipca  2018  r.  w  Warsz

awie  odwołania  wniesionego 

28 czerwca 2018 r. do 

Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej  

przez 

wykonawcę: OPGK Rzeszów S.A. z siedzibą w Rzeszowie 

w  postępowaniu  o  udzielenie  zamówienia  publicznego  pn.  Wykonanie  usługi  kontroli 

na miejscu  w  ramach 

płatności  bezpośrednich  metodą  FOTO  i  inspekcją  terenową  (IT) 

na 

terenie 16 województw (nr postępowania ZOU-XII.271.10.2018.KW)  

p

rowadzonym przez zamawiającego:  Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 

z siedzibą w Warszawie 

przy  udziale  wykonawcy:  GEOGIS  P.B.

,  Suwałki  –  zgłaszającego  przystąpienie  do 

postępowania odwoławczego po stronie zamawiającego 

orzeka: 

1.  Oddala o

dwołanie. 

Kosztami  postępowania  obciąża  OPGK  Rzeszów  S.A.  z  siedzibą  w  Rzeszowie 

i zalicza w 

poczet kosztów postępowania odwoławczego kwotę 15000 zł 00 gr (słownie: 

piętnaście  tysięcy  złotych  zero  groszy)  uiszczoną  przez  powyższego  odwołującego 

tytułem wpisu od odwołania. 

Stosownie  do  art.  198a  i  198b  ustawy  z  dnia  29  stycznia  2004  r. 

–  Prawo  zamówień 

publicznych  (t.j.  Dz.  U.  z  2017  r.  poz.  1579  ze  zm.)  na  niniejszy  wyrok 

–  w  terminie  7  dni 


od 

dnia  jego  doręczenia  –  przysługuje  skarga  za  pośrednictwem  Prezesa  Krajowej  Izby 

Odwoławczej do Sądu Okręgowego w Warszawie. 

Przewodniczący: 

……………………………… 

……………………………… 

……………………………… 


U z a s a d n i e n i e 

Zamawiający  Agencja  Restrukturyzacji  i  Modernizacji  Rolnictwa  z  siedzibą 

w Warszawie  prowadzi  na podstawie  ustawy  z  dnia  29  stycznia  2004 r. 

–  Prawo zamówień 

publicznych  (t.j.  Dz.  U.  z  2017  r.  poz.  1579  ze  zm.)  {dalej 

również:  „ustawa  pzp”,  „pzp”} 

w trybie przetargu nieograniczonego 

postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na 

usługi pn. Wykonanie usługi kontroli na miejscu w ramach  płatności bezpośrednich metodą 

FOTO  i  inspekcją  terenową  (IT)  na  terenie  16  województw  (nr postępowania  ZOU-

XII.271.10.2018.KW) 

Ogłoszenie o tym zamówieniu 15 lutego 2018 r.  zostało opublikowane w Dzienniku 

Urzędowym Unii Europejskiej nr 2018/S_016 pod poz. 032705. 

Wartość  tego  zamówienia  przekracza  kwoty  określone  w  przepisach  wydanych 

na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy pzp. 

20 czerwca 2018 r. 

Zamawiający przesłał drogą elektroniczną Odwołującemu OPGK 

Rzeszów  S.A.  z  siedzibą  w  Rzeszowie  {dalej  również:  „OPGK  Rzeszów”}  zawiadomienie 

rozstrzygnięciu  postępowania  w  poszczególnych  częściach  zamówienia,  w  tym  o 

wykluczeniu Odwołującego z postępowania w częściach IIIC-

FOTO i XI-IT,   

28  czerwca  2018  r. 

Odwołujący wniósł  w formie pisemnej do Prezesa Krajowej Izby 

Odwoławczej  odwołanie  (zachowując  wymóg  przekazania  jego  kopii  Zamawiającemu) 

od 

powyższych czynności. 

Odwołujący  zarzucił  Zamawiającemu  następujące  naruszenia przepisów  ustawy  pzp 

(jeżeli poniżej nie wskazano inaczej) {lista zarzutów}: 

1.  Art. 24 ust. 1 pkt 20 w zw. z art. 14 ust. 1 i art. 6 Kodeksu cywilnego 

– przez wykluczenie 

Od

wołującego  z  postępowania  o  udzielenie  zamówienia  publicznego,  podczas  gdy 

prawidłowo  ocenione  okoliczności  faktyczne  sprawy  nie  dają  żadnych  podstaw 

do 

przyjęcia,  że  Odwołujący  wraz  z  innymi  wykonawcami  zawarł  porozumienie,  które 

miało na celu zakłócenie konkurencji między wykonawcami w postępowaniu o udzielenie 

zamówienia, a ponadto Zamawiający – pomimo spoczywającego na nim ciężaru dowodu 

–  nie  wykazał  stosownymi  środkami  dowodowymi  zasadności  sformułowanych  przez 

siebie twierdzeń. 

2.  Art. 3 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji 

(t.j.  Dz.  U.  z  2018  r.,  poz.  419  ze  zm.) 

–  przez  bezpodstawne  uznanie  przez 

Zamawiającego,  że  działanie  Odwołującego  stanowiło  czyn  nieuczciwej  konkurencji, 

podczas  gdy  Zamawiający  nie  wykazał  stosownymi  środkami  dowodowymi  zasadności 


swoich twierdzeń. 

3.  Art. 6 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 16 lutego 

2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów 

(tj.  Dz.  U.  z  2018  r.,  poz.  798  ze  zm.) 

–  przez  bezpodstawne  uznanie  przez 

Zamawiającego, że Odwołujący uczestniczył w uzgadnianiu warunków składanych ofert, 

czy też uczestniczył w niedozwolonym porozumieniu antykonkurencyjnym w rozumieniu 

powyższego  przepisu,  podczas  gdy  Zamawiający  nie  wykazał  stosownymi  środkami 

dowodowymi zasadności swoich twierdzeń. 

4.  Art.  92  ust.  1  pkt  2 

– przez jego niewłaściwe zastosowanie przez Zamawiającego oraz 

sporządzenie  niezupełnego  i  ogólnikowego  uzasadnienia  czynności  w  odniesieniu 

do 

wykluczenia Odwołującego. 

5.  Art. 7 ust. 3 w zw. z art. 91 ust. 1 

– przez zaniechanie wyboru oferty Odwołującego jako 

oferty najkorzystniejszej w postępowaniu w częściach zamówienia: IIIC-FOTO, XI-IT. 

6.  Art.  7  ust.  1  w  zw.  z  art.  87  ust.  1 

–  przez  przeprowadzenie  przez  Zamawiającego 

postępowania  w  sposób  godzący  w  zasadę  poszanowania  uczciwej  konkurencji  oraz 

równego  traktowania  wykonawców  i  niewezwanie  Odwołującego  do  złożenia 

stosownych wyjaśnień. 

W związku z powyższym Odwołujący wniósł o uwzględnienie odwołania i nakazanie 

Zamawiającemu: 

1.  U

nieważnienia wykluczenia Odwołującego w częściach zamówienia: IIIC-FOTO, XI-IT. 

2.  U

nieważnienie czynności badania i oceny ofert. 

3.  P

owtórzenia czynności badania i oceny ofert z uwzględnieniem oferty Odwołującego. 

Odwołujący  sprecyzował  zarzuty  przez  podanie  następujących  okoliczności 

faktycznych i 

prawnych uzasadniających wniesienie odwołania. 

Z  odwołania  wynikają  następujące  okoliczności  odnośnie  przebiegu  postępowania 

udzielenie zamówienia. 

Dla  uzasadnienia  wykluczenia  OPGK 

Rzeszów  Zamawiający  powołał  się 

na otrzymane od wykonawcy JAKETRON J.F. {dalej w uzasadnieniu 

również: „Jaketron” lub 

„J.F.”} pismo z 8 maja 2018 r. o podejrzeniu dokonania czynu nieuczciwej konkurencji przez 

część wykonawców, do którego załączono kopię e-maila pochodzącego od M.T.  

Według  Zamawiającego  z  treści  tego  e-maila  wynika  opis  daleko  idącej  współpracy 

pomiędzy szeregiem podmiotów uczestniczących w postępowaniu, w szczególności, że:  

podmioty wchodzące  w  skład tzw. „Ekipy” dokonywały ustaleń co do tego, które z nich 

mają składać oferty, w których częściach postępowania, 

poszczególni członkowie Ekipy mają w tym zakresie przydzielone zadania, 


podmioty  wchodzące  w  skład  Ekipy  nie  konkurowały  ze  sobą,  co  miałoby  miejsce 

przypadku, gdyby porozumienie nie zostało zawarte, 

4)  najprawdopodobniej Ekipa 

ma wspólny budżet, który zasilany jest z bardziej opłacalnych 

części zamówienia, a z którego są dofinansowywane podmioty z Ekipy, którym przypadły 

części mniej opłacalne, 

wskazuje się cel współpracy, którym jest usunięcie konkurencji z rynku właściwego, 

mowa  jest  o  „optymalizacji”,  tam  gdzie  są  duże  różnice  cenowe  w  złożonych  ofertach, 

co 

może wskazywać na działanie polegające na wycofywaniu ofert tańszych w tym celu, 

aby 

Zamawiający zawarł umowy z oferentami droższymi, 

opisano także zamiar „sprytnego przesunięcia zasobów do zaufanej firmy z Warszawy, 

sp

ełniającej  dużo  wymagań”,  co  zdaje  się  mieć  związek  z  dalszym  wyjaśnieniem, 

iż „warto mieć część zasobów w dodatkowej dyspozycji” w związku z prawdopodobnym 

udzieleniem przez Zamawiającego lipcu zamówień z wolnej ręki. 

Po  otrzymaniu 

powyższego  zawiadomienia  od  Jaketronu  Zamawiający  wezwał  tego 

wykonawcę do udzielenia wyjaśnień m.in. w zakresie: 

udzielenia informacji, do jakich osób został skierowany e-mail M.T., 

2)  wskazania

,  z  którym  z  wykonawców  występujących  w  postępowaniu  powiązane  są 

poszczególne osoby, 

3)  przekazania 

drogą  elektroniczną  oryginalnego  e-maila  w  celu  zweryfikowania  jego 

autentyczności, 

4)  przekazania  informacji  o  dacie  otrzymania  przez  Jaketron  ww.  e-maila  i  sposobu  jego 

otrzymania, 

5)  przekazania 

protokołu z otwarcia wiadomości e-mail, 

6)  wskazania  dzi

ałań  i  czynności  podjętych  przez  Jaketron  w  celu  potwierdzenia 

wiarygodności treści e-maila, 

przekazania  wszelkich  dodatkowych  informacji,  dowodów,  dokumentów  związanych 

ze 

sprawą, mogących potwierdzać zasadność sformułowanych przez Jaketron twierdzeń 

co 

d

o  zawarcia  porozumienia  naruszającego  konkurencję,  a  szczególnie 

potwierdzających  autentyczność  treści  oraz  autorstwa  e-maila  oraz  pozwalających 

na 

identyfikację podmiotów pozostających w ewentualnej zmowie. 

W  odpowiedzi 

na  powyższe  wezwanie  Jaketron  poinformował  Zamawiającego, 

że wiedzę  o  nieuczciwych  działaniach  M.T.  i  D.D.  oparł  na informacjach  od  nieokreślonych 

niezadowolonych  współpracowników  firmy  MAPPROJEKT  M.T.  {dalej  w  uzasadnieniu 

również:  „Mapprojekt”  lub  „M.T.”}.  Ponadto  J.F.  wyraził  przekonanie  co  do  autentyczności 

treści  i pochodzenia  wiadomości  e-mail  od  M.T.  oraz  wyjaśnił,  że  nie  posiada  wiedzy,  do 

jakich  podmiotów  została  skierowana  wiadomość  e-mail,  oraz  że  nie  został  sporządzony 


protokół z otwarcia wiadomości e-mail. 

Odwołujący wyjaśnił, że zwrócił się do Zmawiającego o udostępnienie mu wszelkich 

dokumentów  stanowiących  podstawę  podjętej  przez  niego  decyzji.  W  odpowiedzi 

Zamawiający przesłał w formie skanu wszystkie dokumenty, na których podstawie wykluczył 

z  postępowania  OPGK  Rzeszów  (pismo  z  8.05.2018  r.  wraz  z  załącznikiem  w  postaci 

e-ma

ila, pismo Zamawiającego z 13.06.2018 r. i pismo z 15.06.2018 r.).  

Odwołujący  zarzucił  Zamawiającemu,  że  decyzja  o  jego  wykluczeniu  jest 

nieuzasadniona i krzywdząca, a ponadto przedwczesna, gdyż została podjęta bez rzetelnej 

dokładnej weryfikacji okoliczności faktycznych sprawy. 

Odwołujący  przypomniał,  że  zgodnie  z  art.  20  ust.  1  pkt  20  pzp  z  postępowania 

udzielenie  zamówienia  wyklucza  się  wykonawcę,  który  z  innymi  wykonawcami  zawarł 

porozumienie maj

ące na celu zakłócenie konkurencji między wykonawcami w postępowaniu 

o  udzielenie  zamówienia,  co  zamawiający  jest  w  stanie  wykazać  za  pomocą  stosownych 

środków dowodowych. 

Odwołujący  powołał  się  na  stanowisko  Krajowej  Izby  Odwoławczej  {wg  odwołania 

wyrażone  w  uzasadnieniu  wyroku  z  7  stycznia  2015  r.  (sygn.  akt  KIO  2691/14)},  zgodnie 

którym  dla  stwierdzenia  zmowy  przetargowej  między  wykonawcami  konieczne  jest 

stwierdzenie,  że między  uczestnikami  rynku  doszło  do  niedozwolonego  porozumienia, 

którego  celem  lub  skutkiem  jest  zakłócenie  konkurencji  na  rynku.  Stwierdzenie  zmowy 

przetargowej  wymaga  każdorazowo  ustalenia  na  podstawie  okoliczności  towarzyszących, 

analizy całokształtu zdarzeń i czynności, które mają miejsce, w taki sposób, że doprowadzą 

one do stwier

dzenia, że w toku typowych, normalnych czynności, ocenianych przez pryzmat 

logiki,  zasad  doświadczenia  życiowego  oraz  statystycznego  prawdopodobieństwa,  pewne 

zdarzenia nie miałyby szansy zaistnieć, gdyby nie niedozwolone porozumienie. Innymi słowy, 

stwier

dzenie  zmowy  przetargowej,  o  ile  odbywa  się  nie  na  podstawie  wyraźnego 

pozostającego  poza  jakimikolwiek  wątpliwościami  porozumienia,  wymaga  ustalenia,  że 

niepodobieństwem  jest,  by  określony  stan  rzeczy  zaistniał  w  wyniku  zwykłego  przypadku 

i normalnego, 

typowego  przebiegu  zdarzeń,  lecz  jego  źródłem  jest  porozumienie 

zainteresowanych podmiotów mające na celu określony rezultat rynkowy. Oznacza to tyle, że 

nie  jest  właściwe  ani  dopuszczalne  uznawanie,  że  wątpliwości  co  do  istnienia 

niedozwolonego porozumienia 

należy rozstrzygać na niekorzyść wykonawców co do których 

takie wątpliwości występują Wszelkie poszlaki muszą mieć taki rozmiar, że w świetle zasad 

log

iki,  doświadczenia  życiowego,  statycznych  prawidłowości  jako  oczywisty  w  konkretnym 

stanie faktycznym 

będzie jawić się wniosek, że określony układ zdarzeń nie miałby miejsca, 

gdyby  nie  istnienie 

określonego  porozumienia  między  podmiotami.  Stąd  nie  jest 


wystarczające  dla  stwierdzenia  zmowy  między  wykonawcami  dostrzeżenie  istnienia 

uzasadnionego  podejrzenia, 

iż  doszło  do  zaistnienia  czynu  nieuczciwej  konkurencji.  Dla 

stwierdzenia  czynu  nieuczciwej  konku

rencji  nie  jest  wystarczające  podejrzenie,  ale 

konieczne  jest  ustalenie  zaistnienia  niedozwolonego  porozumienia  {zacytowano  fragment 

odwołania prezentującego stanowisko Izby bez zaznaczenia, czy to cytat}. Zarówno według 

doktryny,  jak  i  orzecznictwa  dla  wykazania  zawarcia  tego  rodzaju  porozumienia  konieczne 

jest

,  aby  całokształt  okoliczności  sprawy  pozwalał  na  racjonalne  i  logiczne  wyprowadzenie 

wniosku,  że  doszło  do  zawarcia  zmowy  przetargowej.  W  orzecznictwie  wskazuje  się, 

że zgodnie  z  właściwymi  przepisami  ustalenia  pewnych  faktów  mogą  być  dokonane,  jeżeli 

możliwe  jest  wyprowadzenie  takiego  wniosku  na  podstawie  innych  faktów  (domniemania 

faktyczne) [wyroki Izby wydane: 3 marca 2014 r. (sygn. akt KIO 309/14), 23 grudnia 2013 r. 

(sygn.  akt  KIO  2851/13),  15  stycznia  2013  r.  (sygn.  akt  KIO  2865/12)  i  20  marca  2013  r. 

(sygn. akt KIO 517/13)]. 

Odwołujący  dodał,  że  zgodnie  z  utrwalonym  w  orzecznictwie  stanowiskiem 

do 

zaistnienia porozumienia zakłócającego konkurencję konieczne są skoordynowane formy 

działań, które zmierzają do naruszenia konkurencji (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie 

z   27  kwietnia  2011  r. 

sygn.  akt XVII AmA  44/09). Także  w  orzecznictwie unijnym  wskazuje 

się  na  ten  aspekt  (wyrok  sądu  w  sprawie  T-7/89  SA  Hercules  Chemicals  NV  przeciwko 

Komisji,  wyrok  sądu  w  sprawie  T-305/94  NV  Limburgse  Winyl  Maatschapipij  przeciwko 

Komisji). 

Odwołujący  stanowczo  zaprzeczył  wszystkim  powołanym  przez  Zamawiającego 

okolicz

nościom na uzasadnienie wykluczenia Odwołującego, tj. aby rzekomo: 

dokonywał jakichkolwiek ustaleń z którymkolwiek oferentem, co do tego, jaki podmiot ma 

składać oferty w poszczególnych częściach zamówienia, 

nie  konkurował  z  innymi  wykonawcami,  czy  też  zawierał  jakiekolwiek  i  w  jakiejkolwiek 

formie porozumienie ograniczające konkurencję, 

istniał  jakikolwiek  wspólny  budżet  w  związku  z  organizowanym  przez  Zamawiającego 

postępowaniem o udzielenie zamówienia, 

ustalał  jakikolwiek  cel  współpracy,  którym  byłoby  usunięcie  konkurencji  z  rynku 

właściwego, 

podejmował jakiekolwiek działania zmierzające do wycofywania innych ofert. 

Odwołujący  oświadczył,  że  nigdy  nie  otrzymał  ww.  wiadomości  e-mail  (nie  był  jej 

adresatem), a inform

ację o jej treści powziął po raz pierwszy z zawiadomienia o wykluczeniu. 

Odwołujący  zwrócił  uwagę,  że  nie  zostało  przez  Zamawiającego  ustalone,  kto  faktycznie 

wygenerował  tę  wiadomość,  czy  jest  ona  autentyczna  i  czy  nie  została  ona  celowo 

sporządzona przez nieznanego autora z zamiarem zaszkodzenia innym wykonawcom. 


Odwołujący zarzucił Zamawiającemu, że wykluczył go na postawie niezweryfikowanej 

pod  względem  autentyczności  (źródła  pochodzenia,  jej  autora  oraz  adresatów,  do  których 

została  przesłana)  wiadomości  elektronicznej,  ograniczając  się  do  prowadzenia  ustaleń 

na 

podstawie niepotwierdzonych domysłów i przypuszczeń podmiotu uczestniczącego w tym 

samym  przetargu. 

Zdaniem  Odwołującego  Zamawiający  nie  oparł  się  na  stosownych 

środkach dowodowych, które byłyby adekwatne do poczynionych przez niego ustaleń. 

Odwołujący podniósł, że z pisma Zamawiającego z 13.06.2018 r. wynika, że sam ma 

istotne  wątpliwości  co  do  rzekomego  istnienia  porozumienia,  jego  założeń  oraz  podmiotów 

pozostających  w  ewentualnej  zmowie,  których  nie  rozstrzygnął  w  piśmie  z  15.06.2018  r.  

Jakteron, bo 

nie potrafił odpowiedzieć na pytania Zamawiającego.  

Według  Odwołującego  Zamawiający  przeoczył  fakt,  że  przekazane  przez  Jaketron 

informacje  o  rzekomym  zaistnieniu  czynu  nieuczciwej  konkurencji  odnosiły  się  wyłącznie 

do firm GEOCAD D.D. 

{dalej w uzasadnieniu również: „Geocad” lub „D.D.”} i Mapprojekt M.T. 

(autor  pisma  nie  czynił  zarzutu  innym  wykonawcom).  Stąd  Zamawiający  rozciągając tezę o 

dopuszczeniu się czynu nieuczciwej konkurencji na inne podmioty, nie dysponował w istocie 

żadnym dowodem.  

Odwołujący zwrócił uwagę na niekonsekwencję Zamawiającego, który: 

–  po  pierwsze  –  nie  wykluczył  wszystkich  wykonawców  biorących  udział  w  prowadzonym 

postępowaniu,  których  firmy  zostały  wymienione  w  treści  wiadomości  e-mail  (np.  Geokart 

Rzeszów sp. z o.o., OPGK Lublin sp. z o.o., Inter-Tim sp. z o.o.); 

–  po  drugie  –  wykluczył  OPGK  Rzeszów  tylko  z  dwóch  części,  choć  Wykonawca  składał 

oferty  na  cztery  części  (w  IXA-FOTO  została  wybrana  oferta  IBRA  sp.  z  o.o.,  a  w  XIII-IT 

przetarg unieważniono) 

Powyższe  świadczy  zdaniem  Odwołującego  o  wybiórczym  i  nierzetelnym  zbadaniu 

okoliczności  faktycznych  sprawy  przez  Zamawiającego  i  nierównym  potraktowaniu 

wykonawców.  Zamawiający  nie  ustalił  również  kręgu  podmiotów  mających  uczestniczyć 

w rzekomym niedozwolonym porozumieniu. 

W  tych  okolicznościach  według  Odwołującego  brak  jest  podstaw  do  uznania, 

że Zamawiający  jest  w  stanie  wykazać  za  pomocą  stosownych  środków  dowodowych  fakt 

istnienia  porozumienia,  antykonkurencyjny  charakter  porozumienia  czy 

podmioty,  które 

rzeko

me porozumienia miały zawrzeć. 

Odwołujący  zarzucił  Zamawiającemu,  że  podejmując  decyzję  o  wykluczeniu 

zaniecha

ł chociażby wezwania OPGK czy innych podmiotów do złożenia wyjaśnień. 

Jednocześnie zwrócił uwagę, że Jakteron został w przeszłości wyeliminowany przez 

Zamawiającego  w  związku  z  czynem  nieuczciwej  konkurencji  (w  postępowaniu  pn. 

Realizacja  kontroli  na  miejscu  metodą  FOTO  na  terenie  16  województw,  nr  referencyjny 


DZID-2610-43/2015 

oferta  tego  wykonawcy  została  odrzucona  na  podstawie  art.  89  ust.  1 

pkt 

3 pzp w obu częściach zamówienia), co winno obligować Zamawiającego do szczególnej 

staranności przy ocenie pochodzących od tego podmiotu  informacji, a w szczególności do 

ich zweryfikowania.  

Niezależnie  od  powyższego  Odwołujący  podniósł,  że  do  wykluczenia  wykonawcy 

udziału  w  postępowaniu  o  udzielenie  zamówienia  publicznego  nie  jest  wystarczające 

wykazanie  za  pomocą  stosownych  środków  dowodowych  istnienia  porozumienia, 

ale dodatkowo wykazanie, 

że dany wykonawca był uczestnikiem takiego porozumienia oraz 

że miało ono na celu zakłócenie konkurencji między wykonawcami.  

Z

daniem  Odwołującego  z  uzasadnienia  wykluczenia  nie  wynika,  aby  Zamawiający 

wykazał,  że  w  rzekomym  porozumieniu  w  jakikolwiek  sposób  uczestniczył  Odwołujący. 

Zamawiający  w  treści  swojego  uzasadnienia  ogólnikowo  wskazuje  przepisy  ustawy 

zwalczaniu  nieuczciwej  konkurencji  i  ustawy  o  ochronie  konkurencji  i  konsumentów. 

Jednakże  ani  w  jednym  zdaniu  nie  powołał  argumentacji,  która  pozwalałaby  powiązać 

Odwołującego  z  rzekomym  niedozwolonym  porozumieniem,  oraz  nie  wskazał,  w  oparciu 

jakie fakty i dowody upatruje uczestnictwo właśnie Odwołującego w takim porozumieniu.  

Art. 24 ust. 1 pkt 20 pzp wymaga stanowczego stwierdzenia zawarcia przez danego 

w

ykonawcę  porozumienia  i  wykazania  tego  przez  zamawiającego  stosownymi  dowodami, 

nie  jedynie  przypuszczenia  czy  domysłu.  Gdyby  intencją  ustawodawcy  było,  aby 

wystarczające  było  uprawdopodobnienie  zaistnienia  porozumienia  i  uprawdopodobnienie 

udziału wykonawcy w tym porozumieniu, niewątpliwie zrezygnowałby z wymogu posiadania 

przez  zamawiających  stosownych  dowodów.  Racjonalny  ustawodawca  wprowadzeniem 

regulacji  o  treści  wynikającej  z  art.  24  ust.  1  pkt  20  ustawy  pzp  wprowadził  ochronę 

uczestni

ków postępowań o udzielenie zamówień publicznych przed samowolnymi decyzjami 

zamawiających  czy  też  decyzjami  opartymi  na  przypuszczeniach,  pochodzących 

szczególności  od  konkurentów  w  tych  postępowaniach.  Istotna  i  pomocna  jest  w  tym 

zakresie reguła, jaka wynika z art. 243 Kodeksu postępowania cywilnego, który przewiduje, 

że  zachowanie  szczegółowych  przepisów  o  postępowaniu  dowodowym  nie  jest  konieczne, 

ilekroć  ustawa  przewiduje  uprawdopodobnienie  zamiast  dowodu.  Zasadą  zatem  jest 

konieczność 

wykazania 

zarzucanego 

działania. 

Gdyby 

wystarczające 

było 

uprawdopodobnienie 

danego  faktu,  znalazłoby  to  odzwierciedlenie  w  treści  regulacji 

ustawowej.  W  przypadku  czynów  nieuczciwej  konkurencji  znajdzie  zastosowanie  zasada 

wyrażona  w  art.  6  k.c.,  tj.  ciężar  udowodnienia,  że  czyn  miał  miejsce  spoczywa  na 

podmiocie,  który  zarzuca  jego  popełnienie  jako  wywodzącym  z  tego  faktu  skutki  prawne 

(W. 

Dzierżanowski, Ochrona konkurencji w prawie zamówień publicznych, Warszawa 2012, 

s. 285-287). 


Zarówno  według  doktryny,  jak  i  orzecznictwa  dla  wykazania  zawarcia  tego  rodzaju 

porozumienia koniecz

nym jest , aby całokształt okoliczności sprawy pozwalał na racjonalne 

logiczne  wyprowadzenie  wniosku,  że  doszło  do  zawarcia  zmowy  przetargowej. 

orzecznictwie  wskazuje  się,  że  zgodnie  z  właściwymi  przepisami  ustalenia  pewnych 

faktów  mogą  być  dokonane,  jeżeli  możliwe  jest  wyprowadzenie  takiego  wniosku  na 

podstawie  innych 

faktów  (domniemania  faktyczne)  [wyroki  Izby  wydane:  3  marca  2014  r. 

(sygn.  akt  KIO  309/14),  23  grudnia  2013  r.  (sygn.  akt  KIO  2851/13),  15  stycznia  2013  r. 

(sygn. akt KIO 2865/12) i 20 marca 2013 r. (sygn. akt KIO 517/13)]. 

W złożonej na posiedzeniu odpowiedzi na odwołanie (datowanej na 12 lipca 2018 r.) 

Zamawiający  wniósł  o  oddalenie  odwołania  oraz  odniósł  się  polemicznie  do  argumentacji 

odwołania. 

Zamawiający zacytował za uzasadnieniem wyroku Izby 10 czerwca 2016 r. (sygn. akt: 

KIO 858/16, KIO 871/16, KIO 872/16, KIO 873/16,  KIO 874/16, KIO 876/16):  Zdaniem Izby 

należy  jednoznacznie  stwierdzić,  że  przetarg  o  zamówienie  publiczne  winien  być 

konkurencją  jawną  i  rzeczywistą,  każda  pozorność  w  tym  zakresie  niezależnie  od 

zaistniałego skutku, wypacza zasadę uczciwej konkurencji. Ponadto za wyrokiem Izby z 20 

czerwca  2013  r.  (sygn.  akt  KIO  1353/18)  stwierdził,  że  zabronione  jest  uzgadnianie  treści 

składanych ofert pomiędzy odrębnymi uczestnikami przetargu oraz podejmowanie przez nich 

działania  w  toku  procedury  o  zamówienie,  które  prowadzi  do  zachwiania  uczciwej 

konkurencji. wpływa negatywnie na uczciwą konkurencję albo stanowi działanie sprzeczne z 

prawem lub dobrymi obyczajami

Zamawiający  powołał  się  na  to,  że  udowodnienie  zaistnienia  zmowy  przetargowej 

zasadniczo  opiera  się  na  dowodach  pośrednich  (tzw.  poszlakach),  które  wskazują 

na 

większe lub mniejsze prawdopodobieństwo antykonkurencyjnego porozumienia. Z uwagi 

na  tajność  takich  porozumień  praktycznie  niemożliwe  jest  oparcie  się  w  tym  zakresie  na 

dowod

ach  bezpośrednich  (por.  wyrok  Sądu  Najwyższego  o  sygn.  akt  III  SK  6/06). 

Oczywistym  j

est  także,  że  z  uwagi  na  charakter  tego  rodzaju  działania,  a  także 

konsekwencje,  jakie  się  z  nim  wiążą,  niespotykaną  będzie  sytuacja,  że  uczestnicy  tego 

rodzaju  porozumie

nia  dadzą  temu  formalny  wyraz,  który  pozwoli  uchwycić  porozumienie. 

Przeciwnie,  tego  rodzaju  porozumienie  jest  zazwyczaj  starannie  ukrywane  i  zaprzeczane 

przez zainteresowane podmioty. W konsekwencji stwierdzenie zmowy przetargowej wymaga 

każdorazowo  ustalenia  na  podstawie  okoliczności  towarzyszących,  analizy  całokształtu 

zdarzeń i czynności, które mają miejsce, w taki sposób, że doprowadzą one do stwierdzenia, 

że  w  toku  typowych,  normalnych  czynności,  ocenianych  przez  pryzmat  logiki,  zasad 

doświadczenia  życiowego  oraz  statystycznego  prawdopodobieństwa,  pewne  zdarzenia  nie 


miałyby  szansy  zaistnieć,  gdyby  nie  niedozwolone  porozumienie  (por.  także  wyrok  Izby 

z 7 stycznia 2015 r. sygn. akt KIO 2691/14). 

Za istotne dla 

sprawy uznał także Zamawiający rozważania prawne dokonane przez 

Krajową Izbę Odwoławczą w wyroku z  26 października 2015 r. (sygn. akt: KIO 2193/15, KIO 

2194/15),  w  szczególności  z  uwagi  na  fakt  odniesienia  się  w  jego  uzasadnieniu  także  do 

prawodawstwa  unijnego,  którego  implementację  do  krajowego  porządku  prawnego  stanowi 

regulacja ustawy, a także do poglądów sądownictwa europejskiego i krajowego. W pierwszej 

zatem  kolejności  podkreślić  należy,  że  krajowe  jak  i  unijne  regulacje  dotyczące  zakazu 

porozumień ograniczających konkurencję, wynikające odpowiednio, z art. 101 ust. 1 Traktatu 

o    funkcjonowaniu  Unii  Europejskiej  oraz  art.  6  ust.  1  UOKiK,  wyznaczają  zbliżony  zakres 

zakazu porozumień ograniczających konkurencję, stanowiąc, że zakazane są porozumienia, 

których celem lub skutkiem jest ograniczenie, zapobieżenie, zakłócenie, wyeliminowanie lub 

naruszenie  „w  inny  sposób”  konkurencji  na  rynku  właściwym.  Kluczowym  więc  elementem 

oceny  danego  zachowania  przedsiębiorców  na  rynku  jest  ustalenie  czy  dane  zachowanie 

może być uznane  za  „porozumienie”  oraz  czy  ma antykonkurencyjny „cel  lub  skutek”.  Jeśli 

chodzi o 

pierwszy wskazany element tj. „porozumienie”, w doktrynie wskazuje się, iż jest to 

możliwość  przypisania  przedsiębiorcom  będącym  stronami  tego  porozumienia  minimum 

wzajemnej  kooperacji.  Kooperacja  ta  może  się  wyrażać  zarówno  w  formie  pisemnej  jak 

i ustnej.  Wskazane  w 

doktrynie  szerokie  rozumienie  „porozumień”,  powoduje,  iż  objęte  są 

jego  zakresem  również  niesformalizowane  uzgodnienia  przedsiębiorców,  a  więc  również 

t

akie których antykonkurencyjny „cel” lub „skutek” nie wynika z umów, uchwał czy też innych 

pisemnych uzgodnień (tak m.in. w wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 

7 listopada 2005 r. XVII Ama 26/04). Co do drugiego 

z elementów tj. „antykonkurencyjny cel 

lub  skutek  porozumienia",  to  wskazać  należy,  że  wymienione  przesłanki  mają  charakter 

alternatywny.  Cel  danego  zachowania  należy  określić  poprzez  obiektywnie  ustalony  cel 

samego  porozumienia,  przy  czym  ustalenie  to  po

winno  nastąpić  z  uwzględnieniem 

gospodarczego  kontekstu,  w  jakim  zawarte  zostało  (jest  wykonywane)  dane  porozumienie. 

Cel  porozumienia  należy  więc  badać  w  oparciu  o  kryteria  obiektywne  i  w  okolicznościach 

konkretnej  sprawy  (tak  m.in.  K.  Kohutek  Komentarz  do  ustawy  o  ochronie  konkurencji 

konsumentów, Wydanie Il). Podkreślić należy również, że dla objęcia danego porozumienia 

zakazem  z  art.  6  UOKiK  nie  jest  konieczne,  aby  antykonkurencyjny  cel  został  osiągnięty 

(w 

całości  lub  w  części).  Stosowanie  tego  przepisu  nie  jest  bowiem  zależne  od  faktu,  czy 

porozumienie  zostało  tylko  zawarte  przez  przedsiębiorców  (ich  związki),  czy  też  strony 

rzeczywiście  zrealizowały  (lub  realizują)  je  w  praktyce.  (tak  m.in.  w  wyroku  Sądu  Ochrony 

Konkurencji i Konsumentów z dnia 5 marca 2003 r. XVII Ama 40/02). Dalej wskazać należy, 

że  z  art.  6  ust.  1  UOKiK wynika,  że  zakazem  objęte  są także porozumienia,  których  celem 


nie  jest  ograniczenie  konkurencji,  lecz  które  faktycznie  skutek  taki  wywołały  lub  mogą 

wywołać. Bez znaczenia jest brak występowania po stronie przedsiębiorców (subiektywnego) 

zamiaru  ograniczenia  konkurencji  (tak  m.in.  w  wyroku  Sądu  Ochrony  Konkurencji 

Konsumentów z dnia 29 maja 2006 r. XVII Ama 9/05). Oznacza to, że przedsiębiorcy także 

nieświadomie  mogą  naruszyć  przepisy  ustawy  antymonopolowej,  wskutek  współpracy 

gospodarczej  odbywającej  się  na  podstawie  danego  porozumienia.  Okoliczność, 

iż naruszenie  przepisów  ustawy  nastąpiło  w  sposób  niezamierzony  przez  przedsiębiorców, 

którzy  nie  mieli  intencji  wywoływania  skutków  antykonkurencyjnych,  nie  stanowi  przesłanki 

legalizującej ich działania. Ustawodawca w art. 6 ust. 1 pkt 7 UOKiK wskazał, iż jedną z form 

niedozwolonych  porozumień  antykonkurencyjnych  jest  porozumienie  przetargowe, 

wskazując,  iż  są  to  uzgodnienia  zawierane  przez  przedsiębiorców  przystępujących  do 

przetargu co do warunków składanych ofert {zacytowano fragment odpowiedzi na odwołanie 

prezentującej stanowisko Izby bez zaznaczenia, czy to cytat}

Zamawia

jący podkreślił, że poza „całokształtem zastanawiających zdarzeń”, które być 

może  „mogą  być  z  takim  samym  prawdopodobieństwem  spowodowane  splotem 

przypadkowych  okoliczności,  jak  i  zawarcia  między  zainteresowanymi  podmiotami 

niedozwolonego  porozumienia”  (jak  wskazano  w  uzasadnieniu  wyroku  Izby  z  7  stycznia 

2018   r.  sygn.  akt  KIO  2691/18)

,  zaistniały  dodatkowe  okoliczności  i  są  dostępne  dowody 

pozwalające na stwierdzenie zmowy. 

Zdaniem Zamawiającego nie ma znaczenia, że Jaketron samodzielnie nie formułował 

z

arzutów  dotyczących  OPGK  Rzeszów,  gdyż  jako  prowadzący  postępowanie  zgodnie 

zasadą  równego  traktowania  wykonawców  nie  tylko  był  uprawniony,  ale  i  obowiązany 

do dokonania  samodzielnej  ocen

y  przedstawionych  przez  tego  wykonawcę  okoliczności 

dowodów.  Analiza  treści  załączonego  e-maila  doprowadziła  Zamawiającego  do  wniosku, 

że co  do  pozostałych  wykonawców  wymienionych  w  nim  z  nazwy  brak  podstaw 

do 

dopatrywania się ich udziału w zmowie.  

W ocenie Zamawiającego  w  innym kontekście  wymieniany  i  opisywany  jest  w  treści 

maila 

Odwołujący.  W  odniesieniu  do  województwa  pomorskiego  „OPGK  Rzeszów  miał 

zadanie wygrać i najlepiej z lepszą ceną, żeby na tym województwie był budżet na dodatki 

za trudniejszy teren”. Czyli zmawiający się uzgodnili między sobą, kto z nich będzie ofertował 

w  tej  części  (OPGK  Rzeszów),  a  w  razie  uzyskania  zamówienia  w  tej  części  za  korzystną 

cenę  z  wynagrodzenia  za  nią  dofinansować  pozostałych  uczestników  zmowy,  którym 

przypadły  mniej  atrakcyjne  części  zamówienia.  Podobnie  we  fragmencie  dotyczącym 

woje

wództwa świętokrzyskiego autor maila stwierdza: „(...) To jednak na to województwo się 

n

ie zdecydowałem  (...)”.  Co  wskazuje na  okoliczności  rezygnacji  OPKG  części  XIII-IT  (woj. 

świętokrzyskie)  z  dalszego  uczestnictwa  w  przetargu  dzięki  nieprzedłużeniu  terminu 


związania ofertą i potwierdza, że już 28 marca 2018 r. decyzja o tym była podjęta. 

Dla  Zamawiającego  znamienne  jest,  że  Odwołujący  nie  podejmuje  nawet  próby 

wskazania  jakiejkolwiek  alternatywnej  przyczyny  takiego  właśnie  swojego  postępowania, 

a zamiast  tego 

ogranicza  się  do  negowania  autentyczności  maila  i  bycia  uczestnikiem 

porozumienia. 

Stąd  jedynym  logicznym  wyjaśnieniem  co  do  okoliczności  towarzyszących 

dokonywaniu  powyższych  czynności  w  postępowaniu  przez  Odwołującego  pozostaje  to 

opisane  w  kontestowanym  emailu. 

W  opinii  Zamawiającego  argumentacja  odwołania 

potwierdza  zasadność  zaniechania  przez  niego  wzywania  Odwołującego  do  złożenia 

wyjaśnień,  gdyż  wpisuje  się  we  wskazywaną  w  orzecznictwie  i  doktrynie  oczywistość 

zaprzeczania przez zmawiających się istnieniu porozumienia. 

Według  Zamawiającego  brak  wskazania  adresatów  wiadomości  wynikać  może 

wielu  okoliczności,  choćby  z  użycia  przez  nadawcę  odpowiedniej  opcji  pozwalającej 

na 

ukrycie przed każdym z odbiorców pozostałych adresatów. Przede wszystkim istotna dla 

oceny  tego  dowodu  winna  b

yć  przede  wszystkim  jego  treść,  która  dość  dokładnie  opisuje 

przyczyny  i  skutki  zdarzeń,  które  faktycznie  miały  miejsce  w  postępowaniu.  Zamawiający 

podkreślił,  że  sam  Odwołujący  nie  wskazuje,  aby  w  treści  e-maila  odnoszono  się 

do 

wydarzeń, które nie miały miejsca w prowadzonym postępowaniu. 

Podobnie  zdaniem  Zamawiającego  kwestia  otrzymania  tej  wiadomości  przez 

Odwołującego  nie  ma  przesądzającego  znaczenia.  Opisano  tam  bowiem  porozumienie, 

wymieniono 

jego  uczestników,  cele  i  metody  działania.  Dla  oceny  wiarygodności  tej 

wiadomości  email  zbędne  jest  dowiedzenie,  czy  był  adresowany  także  do  pozostałych 

zmawiających się, do jednego lub niektórych z nich czy też do żadnego. 

Zamawiający skonstatował, że nie dysponuje kompetencjami właściwymi dla organów 

ścigania,  nie  może  w  szczególności  dokonać  np.  zajęcia  nośników,  czy  też  monitorować 

poczty  elektronicznej  podmiotów  trzecich.  Stąd  jak  wszyscy  zamawiający  przy  ocenie 

wiarygodności  dowodów  takich  jak  wiadomość  elektroniczna  musi  oprzeć  się  na  analizie 

całokształtu  okoliczności,  czy  doprowadzają  one  łącznie  do  wniosku,  przy  uwzględnieniu 

wskazań  doświadczenia  życiowego,  że  dane  zdarzenia  nie  miałyby  miejsca,  gdyby  nie 

niedozwolone  porozumienie. 

W  tym  przypadku  Zamawiający  doszedł  do  wniosku, 

że przekazany  email  opisuje  rzeczywisty  stan  rzeczy,  jest  logicznie  powiązany 

ze 

zdarzeniami,  które  faktycznie  zaistniały  w  postępowaniu,  co  wraz  z  pozostałymi 

okolicznościami tworzy komplementarną całość. 

Zamawiający podniósł, że ostatecznie o autentyczności rzeczonego e-maila, zarówno 

co do treści, jak i autorstwa, przesądza oświadczenie złożone przez samego M.T. w piśmie z 

29 czerwca 2018 r., które na zasadzie art. 191 ust. 2 pzp   powinno być wzięte pod uwagę 

przez Izbę jako okoliczność istotna dla rozstrzygnięcia. 


Zamawiający  dodał,  że  wyjaśnienia  M.T.  sprowadzają  się  do twierdzenia,  iż  treść 

wysłanego  przez  niego  e-maila  jest  wytworem  jego  własnej  fantazji,  co  w  świetle  zasad 

doświadczenia życiowego, z uwzględnieniem profesjonalnego charakteru prowadzonej przez 

tę osobę działalności gospodarczej, należy uznać za całkowicie niewiarygodne. Nie sposób 

przyjąć, że profesjonalista sam rozsyła do szeregu pracowników i współpracowników („stałej 

kadry”)  wiadomości  zawierające  jednoznaczny  opis  antykonkurencyjnego  porozumienia, 

którego  w  rzeczywistości  nigdy  nie  zawarł.  Zamawiający  podkreślił,  że  Mapprojekt 

systematycznie  bierze 

udział  w  postępowaniach  o  udzielenie  zamówienia  publicznego,  a 

zatem  doskonale  zdającym  sobie  sprawę  ze  skutków  ujawnienia  takiego  porozumienia  nie 

tylko, ale przede wszystkim, na gruncie P

rawa zamówień publicznych. Stąd jedyne logiczne 

wytłumaczenie dla samodzielnego wytwarzania dowodów potwierdzających istnienie zmowy 

i  udział  w  niej  różnych  podmiotów,  w  tym  własny,  i rozsyłania  ich,  jest  takie,  że  faktyczne 

dosz

ło  do  zawarcia  takiego  porozumienia.  Zamawiający  zwrócił  ponadto  uwagę,  że  w  tym 

samym  piśmie  M.T.  zarzuca  Zamawiającemu,  że  sam  doprowadził  wykonawców  do  takich 

działań  przez  ustanowienie  limitu  części  zamówienia,  na  które  mogą  składać  oferty. W  ten 

sposób  potwierdza,  że  celem  zmawiających  się  było  w  szczególności  obejście  tego 

postanowienia.  

Dla  Zamawiającego  znamienne  jest,  że  dwaj  pozostali  wykonawcy  (tj.  Mapprojekt 

M.T.  oraz  Geocad  D.

),  których  wykluczył  za  udział  w  tej  samej  zmowie,  nie  skorzystali  ze 

środków ochrony prawnej. 

Zamawiający  wyjaśnił,  że  nazwy  wykonawców  innych  niż  trzej  wykluczeni  pojawiają 

się w  treści maila jedynie w kontekście rozważań  co  do  złożenia tym  podmiotom  lub  przez 

te podmioty  propozycji  podwykonawstwa,  przy  jednoczesnym  braku 

informacji  mogących 

wska

zywać  na  to,  iż  działania  te  były  elementem  lub  wynikały  z  zawartej  wcześniej  z  tymi 

podmiotami zmowy. 

Z  kolei  odnośnie  wykluczenia  Odwołującego  z  postępowania  jedynie  w  dwóch 

spośród  czterech  części,  na  które  złożył  ofertę,  Zamawiający  wskazał,  że  odnośnie  części 

XIII-

IT w odwołaniu przemilczano powód unieważnienia przetargu, którą było brak wyrażenia 

przez obydwu wykonawców, w tym Odwołującego, zgody na przedłużenie terminu związania 

ofertą.  Co  więcej  w  dacie unieważnienia postępowania w  tym  zakresie  (4 czerwca 2018 r.) 

Zamawiający  nie  posiadał  jeszcze  informacji  przekazanych  przez  Jaketron  (8  czerwca 

r.). Brak wykluczenia w części IXA-FOTO Zamawiający wytłumaczył brakiem wpływu tej 

czynności na wynik postępowania w tej części i kierowaniem się ekonomiką postępowania.  

Zamawiający  podniósł,  że  na  powiązania  Odwołującego  z  Mapprojekt  i  Geocad 

wskazują również inne okoliczności.  

Po  pierwsze,  Zamawiający  zwrócił  uwagę,  że  Urząd  Ochrony  Konkurencji 


Konsumentów  w  Broszurze  pt.  „Zmowy  przetargowe”  (wyd.  3  zaktualizowane,  Warszawa 

2017)  w  pkt  5.3. 

–  jak  wykryć  zmowę  przetargową,  wskazuje  m.in.  na  „stawienie  się 

na 

otwarciu  ofert  tylko  jednego  z  wykonawców,  który  następnie  informuje  pozostałych 

przebiegu czynności”.  Zamawiający  podał,  że  na  otwarciu  ofert  27 marca  2018  r.  według 

podpisanej 

listy  obecności  wykonawców  stawił  się  jedynie  M.T.,  a  przesłany  przez  niego 

następnie mail zawiera informacje o przebiegu tej czynności. 

Po  drugie,  żaden  z  tych  trzech  wykonawców  nie  składał  ofert  w  tych  samych 

częściach, wykonawcy nie konkurowali zatem pomiędzy sobą, co wskazuje na podział rynku 

pod względem geograficznym. 

Po  trzecie,  w 

postępowaniach  dotyczących  tożsamego  przedmiotu  zamówienia 

w latach  poprzednich  (2016-

2017)  w  każdej  z  umów  zawartych  przez  OPGK  Rzeszów 

(2 umowy w 2017, 1 umowa w 

2016) podwykonawcą był Mapprojekt M.T. 

Po  czwarte, 

jak  wynika  z  powszechnie  dostępnych  informacji  M.T.  jest  byłym 

pracownikiem OPGK Rzeszów. 

Zamawiający  podsumował,  że  już  w  poprzednich  latach  obserwował  podobne 

działania  tych  samych  wykonawców.  Brakowało  jednak  dodatkowego  dowodu, 

pozwalającego  na  przesądzenie,  że  przyczyną  takiego  stanu  rzeczy  jest  niekonkurencyjne 

porozumienie. 

Wyjątkowość obecnej sytuacji polega na tym, że choć nie udało się pozyskać 

dowodu  w  postaci  umowy  zmowy,  to  pozyskany  email  jest  autentycznym  wyrazem  wiedzy 

jednego  ze  zmawiających  się  na  temat  zarówno  samego  faktu  dokonania  zmowy,  jak  i  jej 

warunków  (podziału  zadań  i  celu).  Stąd  wbrew  stanowisku  Odwołującego  na  istnienie  tej 

zmowy  i

stnieje  niezwykle  rzadko  spotykany  dowód,  którego  autentyczność  została 

dodatkowo  po

twierdzona  przez  jego  wytwórcę.  Analizowany  wraz  z  pozostałymi 

okolicznościami  towarzyszącymi  przebiegowi  postepowania  pozwala  na  stwierdzenie, 

że całokształt okoliczności sprawy prowadzi do racjonalnego i logicznego wniosku, że doszło 

do zawarcia zmowy przetargowej. 

Zamawiający poinformował Izbę, że 28 czerwca 2018 r. przesłał drogą elektroniczną 

kopię odwołania pozostałym wykonawcom uczestniczącym w postępowaniu.  

2  lipca 

2018  r.  do  Prezesa  Krajowej  Izby  Odwoławczej  wpłynęło  w  formie  pisemnej 

zgłoszenie przez GEOGIS P.B. z Suwałk przystąpienia do postępowania odwoławczego po 

stronie Zamawiającego. 

Wobec  dokonania  tego  zgłoszenia  w  odpowiedniej  formie,  z  zachowaniem 

dniowego  terminu  oraz  wymogu  przekazania  kopii  zgłoszenia  Stronom  postępowania 

(zgodnie  z  art.  185  ust.  2  pzp),  Izba  nie  miała  podstaw  do  stwierdzenia  nieskuteczności 

przystąpienia, co do którego nie zgłoszono również opozycji.  


Przystępujący wniósł o oddalenie odwołania, a w piśmie z 6 lipca 2018 r. przedstawił 

argumentację zbieżną ze stanowiskiem Zamawiającego.  

Ponieważ  odwołanie  nie  zawierało  braków  formalnych,  a  wpis  od  niego  został 

uiszczony 

– podlegało rozpoznaniu przez Izbę. 

W  toku  czynności  formalnoprawnych  i  sprawdzających  Izba  nie  stwierdziła, 

aby 

odwołanie podlegało odrzuceniu na podstawie przesłanek określonych w art. 189 ust. 2 

pzp. Nie zgłaszano w tym zakresie odmiennych wniosków. 

Z  uwagi  na  brak  podstaw  do  odrzucenia  odwołania  lub  umorzenia  postępowania 

odwoławczego  sprawa  została  skierowana  do  rozpoznania  na  rozprawie,  podczas  której 

podtrzymano dotychczasowe stanowiska.  

Po  przeprowadzeniu  rozp

rawy  z  udziałem  Stron  (w  tym  Przystępującego), 

uwzględniając  zgromadzony  materiał  dowodowy,  jak  również  biorąc  pod  uwagę 

oświadczenia  i  stanowiska  zawarte  w  odwołaniu,  odpowiedzi  na  odwołanie,  piśmie 

Przystępującego,  a  także  wyrażone  ustnie  na  rozprawie  i  odnotowane  w  protokole, 

Izba ustaliła i zważyła, co następuje: 

 Z art. 179 ust. 1 pzp wynika

, że odwołującemu przysługuje legitymacja do wniesienia 

odwołania,  gdy  ma  (lub  miał)  interes  w  uzyskaniu  zamówienia  oraz  może  ponieść  szkodę 

wyniku naruszenia przez zamawiającego przepisów ustawy.  

W  ocenie  Izby  Odwołujący  wykazał,  że  ma  interes  w  uzyskaniu  przedmiotowego 

zamówienia,  gdyż  złożył  ofertę  w  postępowaniu  prowadzonym  przez  Zamawiającego.  Tym 

samym  O

dwołujący  może  ponieść  szkodę  w  związku  z  zarzucanymi  Zamawiającemu 

naruszeniami  przepisów  ustawy  pzp,  gdyż  wykluczenie  go  z  postępowania  w  dwóch 

c

zęściach  zamówienia  uniemożliwia  mu  uzyskanie  w  tym  zakresie  zamówienia,  na  co 

mógłby w przeciwnym razie liczyć. 

Izba ustaliła następujące okoliczności jako istotne dla rozstrzygnięcia: 

Zrel

acjonowane  powyżej  za  odpowiedzią  na  odwołanie  okoliczności  faktyczne 

odpowiada

ją rzeczywistemu stanowi rzeczy.  

Za udowodnione należy uznać, że: 

- M.T.

, aktualnie prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Mapprojekt M.T., jest byłym 

pracownikiem OPGK Rzeszów {okoliczność bezsporna}; 

-  w  kolejnych  trzech  latach  (2016-

2018)  w  postępowaniach  dotyczących  analogicznego 


przedmiotu zamówienia OPGK Rzeszów i Mapprojekt zawsze składali oferty na inne części 

zamówienia,  dodatkowo  w  aktualnie  prowadzonym  postępowaniu  dotyczy  to  również 

Gecocadu  D.D. 

{protokół  z  otwarcia  ofert  16  marca  2016  r.,  informacje  z  otwarć  ofert  27 

marca 2017 r. i 27 marca 2018 r. 

– złożone na rozprawie lub znajdujące się w dokumentacji 

aktualnie prowadzonego postępowania}; 

-  w  kolejnych  trzech  latach  (2016-

2018)  w  postępowaniach  dotyczących  analogicznego 

przedmiotu  zamówienia  na  publicznym  otwarciu  ofert  obecny  był  M.T.,  a  nie  było  nikogo  z 

ramienia 

OPGK Rzeszów, dodatkowo w aktualnie prowadzonym postępowaniu na otwarcie 

nie stawił się też D.D. {listy obecności wykonawców na otwarciach ofert 16 marca 2016 r., 27 

marca  2017  r.  i  27  marca  2018  r. 

–  złożone  na  rozprawie  przez  Zamawiającego  lub 

znajdujące się w dokumentacji aktualnie prowadzonego postępowania}; 

podwykonawcą  zawartych  w  poprzednich  latach  (2016-2017)  umów  na  analogiczny 

przedmiot  zamówienia  z  OPGK  Rzeszów  (umowa  z  2017  r.  dotycząca  woj.  podlaskiego, 

umowy  z  2017  i  2016  r.  dot.  woj.  lubelskiego) 

był  Mapprojekt  M.T.,  który  oprócz  tego  był 

bezpośrednim  wykonawcą  1  umowy  w  2016  r.  i  4  umów  w  2017  r.  {wyciągi  z  umów 

i zestawienie 

złożone na rozprawie przez Zamawiającego}. 

Ponadto w 

treści kluczowego maila z 28 marca 2018 r. M.T. wspomina, że tego dnia 

„były  roszady,  uzgodnienia,  potwierdzanie”  i  dlatego  dopiero  teraz  podaje  informację  „ad. 

przetargu i perspektyw”, w szczególności, że: 

-  przed  przet

argiem  zadbał  o  utrzymanie  tego,  co  zostało  osiągnięte  w  latach  poprzednich 

oraz  poszukał  nowych  perspektyw,  m.in.,  że  umowy  przedwstępne  kontynuacji  współpracy 

przedłużyły:  OPGK  Rzeszów  S.A.,  Geokart  Rzeszów  sp.  z  o.o.,  OPGK  Lublin  sp.  z  o.o., 

Inter-TIM/E

coGIS  Warszawa  sp.  z  o.o.,  co  podsumował:  „Czyli  mamy  wszystkie 

najważniejsze firmy po naszej stronie, co jest gwarantem pracy na dłuższe lata”; 

-  D.D.

,  jak  to  określił,  „z  naszej  ekipy”,  który  aktywnie  udziela  się  w sprawach  formalnych, 

zaproponował,  żeby  „wsparł nas  swoją firmą  na większą skalę,  tj.  już  na  etapie  przetargu i 

realizacji”, gdyż w ten sposób najłatwiej będzie sprostać nowemu limitowi, o którym mowa w 

rozdziale I pkt 6 {czyli ograniczeniu do 4 części zamówienia, które może wykonywać jeden 

pod

miot,  niezależnie od  tego,  czy  występuje jako samodzielny  lub działający  w  konsorcjum 

wykonawca czy jako podwykonawca}; 

„D.D. miał za zadanie odzyskać dla nas woj. łódzkie i 

to też się udało”; 

„natomiast duże podmioty, wykonały dla nas pozostałe zadania – z różnym skutkiem” – w 

tym kontekście m.in. w odniesieniu do woj. pomorskiego stwierdził, że „(…) OPGK Rzeszów 

miał  za  zadanie  wygrać  i  najlepiej  z  lepszą  ceną,  żeby  na  tym  województwie  był  budżet 

na 

dodatki  za  trudniejszy  teren”,  a  ponadto,  że  „zagospodarować  będzie  trzeba  też  IT 

na 

świętokrzyskim,  które  przez  przypadek  wygrał  OPGK  Rzeszów  S.A.,  bo  nie  za  bardzo 


wiedzieli gdzie strzelać”; 

„Reasumując:  Sezon  2018  –  na  pewno  więcej  obiektów  i  więcej  gospodarstw.  Na  pewno 

też większy budżet dający realne możliwości do powiększenia stawek i dodatków (…), widać, 

że  nastąpiło  ogólne  odbicie.  Część  konkurencji  została  wykoszona.  (…)  Ponadto  nasza 

cierpliwie wypracowana pozycja,  daje  dobre i  pewne  perspektywy  na  dłuższe lata. Agencja 

sobie  nie  radzi,  co  roku  zw

iększa  Wykonawcom  ilości  gospodarstw.  Zatem  trzeba  to 

wszystko wykorzystać”. 

W postępowaniu OPGK Rzeszów w części XIII-IT (woj. świętokrzyskie) zrezygnowała 

z  dalszego 

uczestnictwa  w  przetargu  dzięki  nieprzedłużeniu  terminu  związania  ofertą, 

co korespondu

je  z  zawartą  w  powyższym  mailu  oceną  M.T.,  {który  był  wykonawcą  tego 

zadania  w  2017  r.}  że  ze  wspomnianych  tam  szczegółowo  powodów,  nie  należy  się  na  to 

zadanie  dec

ydować,  choć  dzięki  wykonaniu  zamówienia  na  tym  terenie  w 2017  r. 

„zdobyliśmy (...) szacunek w całej ARiMR”.  

W  piśmie  z  29  czerwca  2018  r.  przesłanym  do  Zamawiającego  M.T.  wprost 

potwierdza,  że  jest  autorem  powyższego  maila,  a  także  potwierdza  jego  treść  {od której 

próbuje się  jedynie  zdystansować}  oraz fakt,  że został  on  przesłany  do  wielu odbiorców,  w 

tym jego pracowników. Koresponduje to z zawartą w piśmie Jaketronu z 15 czerwca 2018 r. 

wyjaśnieniem  J.F.,  że  swoją  wiedzę  opiera  na  informacjach  od niezadowolonych 

współpracowników Mapprojektu, z których jedna z osób przesłała mu ten mail. 

Izba 

podziela ocenę Zamawiającego, że wyjaśnienia M.T. odnośnie maila z 28 marca 

2018 r. są niespójne, nielogiczne i nieprzekonujące, a doświadczenie życiowe wskazuje, że 

stanowią  jedynie  nieudolną  próbę  ratowania  sytuacji  po  tym,  jak  na  skutek  ujawnienia 

info

rmacji  w  nim  zawartych  Mapprojekt,  Geocad  i  OPGK  Rzeszów  zostały  wykluczone  z 

postępowania. 

Ponadto  w  toku  rozprawy  Odwołujący  nie  przedstawił  żadnych  przeciwdowodów, 

choć zgodnie z art. 190 ust. 1 pzp spoczywał na nim ciężar na odparcie popartych dowodami 

twierdzeń  Zamawiającego.  Odwołujący  nie  był  w  stanie  w  przekonujący  sposób  podnieść 

jakichkolwiek  istotnych  nowych  argumentów  po  tym,  jak  jego  linia  obrony  z  odwołania  – 

oparta na kwestionowaniu autentyczności maila, który rzeczywiście miał kluczowe znaczenie 

w  sprawie 

–  okazała  się  nieaktualna.  Znaczące  jest  również,  że  pomimo  obszerności 

odwołania  przemilczano  kwestię  dotychczasowej  współpracy  pomiędzy  OPGK  Rzeszów 

a M.T.

, zamiast tego skupiając się na generalnych rozważaniach natury prawnej w oderwaniu 

od  tych  konkretnych  uwarunkowań,  które  niewątpliwie  są  elementem  całokształtu 

okoliczności istotnych dla tej sprawy. 

W  zawiadomieniu  z  20  czerwca  2018  r.  Zamawiający  zawarł  wystarczające 

uzasadnienie  faktyczne,  w  szczególności  na  podstawie  jakich  okoliczności  i  dowodów 


stwierdził  zawarcie  przez  wykluczanych  wykonawców  porozumienia  antykonkurencyjnego, 

także zidentyfikował na czym ono polegało.   

W tych okolicznościach Izba stwierdziła, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie. 

Bezpodstawny  oka

zał  się  zarzut,  że  Zamawiający  nie  miał  podstaw,  aby  wykluczyć  

OPGK  Rzeszów  na  podstawie  art.  24  ust.  1  pkt  20  pzp,  gdyż  w  ustalonych  powyżej 

okolicznościach  faktycznych  Zamawiający  był  w  stanie  wykazać  za  pomocą  stosowanych 

dowodów,  że  Odwołujący  jest  uczestnikiem  porozumienia  mającego  na  celu  zakłócenie 

konkurencji  między  wykonawcami  w  prowadzonym  przez  niego  postępowaniu  o  udzielenie 

zamówienia.  

Zgodnie z art. 

24 ust. 1 pkt 20 pzp z postępowania o udzielenie zamówienia wyklucza 

się  wykonawcę,  który  z  innymi  wykonawcami  zawarł  porozumienie  mające  na  celu 

zakłócenie  konkurencji  między  wykonawcami  w  postępowaniu  o  udzielenie  zamówienia, 

co 

zamawiający  jest  w  stanie  wykazać  za  pomocą  stosownych  środków  dowodowych. 

Przepis ten stanowi implementację art. 57 ust. 4 lit. d Dyrektywy Parlamentu Europejskiego 

i Rady  2014/24/UE  z  dnia  26  lutego  2014  r.  w  sprawie 

zamówień  publicznych,  uchylającej 

dyrektywę 2004/18/WE {dalej  również:  „dyrektywa 2014/24/UE”  lub „dyrektywa klasyczna”}, 

zgodnie  z  którym  instytucje  zamawiające  mogą  wykluczyć  lub  zostać  zobowiązane  przez 

państwa  członkowskie  do  wykluczenia  z  udziału  w  postępowaniu  o  udzielenie  zamówienia 

każdego  wykonawcy,  jeżeli  instytucja  zamawiająca  może  stwierdzić,  na  podstawie 

wiarygodnych  przesłanek,  że  wykonawca  zawarł  z  innymi  wykonawcami  porozumienia 

mające na celu zakłócenie konkurencji. W obecnym stanie prawnym do katalogu przesłanek 

wykluczenia  została  wprowadzona  sytuacja,  która  uprzednio  podpadała  pod  zakres 

zastosowania przesłanki odrzucenia oferty, o której mowa w art. 89 ust. 1 pkt 3 pzp.  

Zgodnie  z  art.  89  ust  1  pkt  3  pzp  zamawiający  odrzuca  ofertę,  jeżeli  jej  złożenie 

stanowi  czyn  nieuczciwej  konkurencji  w  rozumieniu  przepisów  o  zwalczaniu  nieuczciwej 

konkurencji.  Przy  czym 

zarówno  według  orzecznictwa  Krajowej  Izby  Odwoławczej  {wyroki 

wydane: 15 stycznia 2013 r. (sygn. akt KIO 2865/12), 3 marca 2014 r. (sygn. akt KIO 309/14) 

i  23  grudnia  2013 r. (sygn.  akt  KIO  2851/13)},  jak  i  doktryny  {zob. 

D. Szczepański, Zasada 

uczciwej  konkurencji  i  równego  traktowania  wykonawców,  komentarz  praktyczny

Wydawnictwo  ABC}  należy  brać  pod  uwagę  nie  tylko  przepisy  ustawy  o  zwalczaniu 

nieuczciwej konkurencji, ale i przepisy ustawy o ochronie konkurencji i 

konsumentów. Z kolei 

art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz. 

U.  z 2003  r.  Nr  153,  poz.  1503  ze.  zm.) 

stanowi,  że  czynem  nieuczciwej  konkurencji  jest 

działanie  sprzeczne  z  prawem  lub  dobrymi  obyczajami,  jeżeli  zagraża  lub  narusza  interes 


innego przedsiębiorcy lub klienta. Przepis ten stanowi tzw. klauzulę generalną, co oznacza, 

że każde  działanie  mające  taki  charakter  powinno  być  uznane  za  czyn  nieuczciwej 

konkurencji. Wobec tego należy brać pod uwagę również art. 6 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 16 

lutego 2007 r. o ochronie konkur

encji i konsumentów (t.j. Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331 ze 

zm.),  według  którego  zakazane  są  porozumienia,  których  celem  lub  skutkiem  jest 

wyeliminowanie,  ograniczenie  lub  naruszenie  w  inny  sposób  konkurencji  na  rynku 

właściwym, polegające na uzgadnianiu przez przedsiębiorców przystępujących do przetargu 

l

ub  przez  tych  przedsiębiorców  i  przedsiębiorcę  będącego  organizatorem  przetargu 

warunków  składanych  ofert,  w  szczególności  zakresu  pracy  i  ceny.  Przy  czym  art.  6  ust.  1 

uokik  nie  zawiera  zamkniętego  katalogu  zakazanych  porozumień  ograniczających 

konkuren

cję,  a  zatem  wyszczególnienie  w  kolejnych  pkt,  na  czym  może  polegać  zakazane 

antykonkurencyjne porozumienie, 

nie ma charakteru katalogu zamkniętego. 

 W  doktrynie  i 

orzecznictwie  dotyczącym  ochrony  konkurencji  porozumienie 

stypizowane  w  art.  6  ust.  1  pkt  7  uokik  określane  jest  w  skrócie  jako  tzw.  zmowa 

przetargowa. 

Zmowa  taka  może  mieć  w  szczególności  charakter  porozumienia 

horyzontalnego 

(poziomego) 

tj. 

za

wieranego  pomiędzy  przedsiębiorcami,  którzy 

w norma

lnych  warunkach  konkurują  ze  sobą.  Przy  czym  w  doktrynie  wskazuje  się, 

że przejawem  takiego  niedozwolonego  porozumienia  antykonkurencyjnego  (zmowy 

przetargowej) mogą być: 1) porozumienia dotyczące ograniczenia składania ofert polegające 

na  rezygnacji  ze  złożenia  oferty  w  przetargu,  aby  zwiększyć  szanse  wygrania  innego 

przedsiębiorcy;  2)  składanie  tzw.  ofert  rotacyjnych,  które  polega  na  tym,  że  co  najmniej 

dwóch  wykonawców  startuje  w  kolejnych  postępowaniach  ustalając  jednocześnie,  który  z 

nich składa ofertę najkorzystniejszą w danym przetargu, podczas gdy pozostałe oferty mają 

stwarzać  wrażenie  istnienia  konkurencyjności;  3) ustalanie  warunków  składanych  ofert  (np. 

cen,  okresu  gwarancji,  sposobu  postępowania  w aukcji,  itp.);  4)  porozumienia  dotyczące 

sposobu 

postępowania  w  toku  postępowania  przetargowego,  które  ma  wpłynąć  na  wynik 

postępowania w sposób inny niż wynikający z ustalenia warunków ofert (np. spowodowanie 

odrzucenia  oferty  wskutek  nieuzupełnienia  dokumentów,  wadium  itp.);  5)  składanie  ofert 

wyłącznie  w  celu  wypełnienia  formalnego  wymogu  odpowiedniej  liczby  ofert  niezbędnej  do 

uz

nania  przetargu  za  ważny,  6)  składanie  tzw.  ofert  kurtuazyjnych;  7)  podział  rynku 

opierający się na różnego rodzaju kryteriach np.: kryterium geograficznym, przedmiotowym, 

po

dmiotowym  (co  do  klienta),  w  takim  wypadku  najczęściej  jeden  lub  więcej  oferentów 

powstrzymuje się od składania ofert w określonej części rynku, albo składa ofertę nieważną 

czy  też  tak  niekorzystną,  że  nie  ma  szans  na  wybór  {zob.  W.  Dzierżanowski,  Ochrona 

konkurencji  w  prawie  zamówień  publicznych,  Lex  2012;  K.  Kohutek,  w:  K.  Kohutek  i  M. 

Sieradzka, 

Ustawa  o  ochronie  konkurencji  l  konsumentów.  Komentarz,  Warszawa  2014,  s. 


D.  Miąsik,  Reguła  rozsądku  w  prawie  antymonopolowym,  Kraków  2004; 

E. Modzelewska-W

ąchał,  Ustawa  o  ochronie  konkurencji  i  konsumentów.  Komentarz

Warszawa 2002}. 

W  przypadku  zmowy  przetargowej,  która  stanowi  jedno  z  najcięższych  naruszeń 

prawa  konkurencji,  nie  wymaga 

się,  aby  porozumienie  było  wykonane  albo  odniosło  jakiś 

skutek.  Wystar

czający  jest  sam  zamiar  wpłynięcia  przez  przedsiębiorców  na  wynik  lub 

przebieg postępowania. Z tego względu na mocy art. 7 ust. 3 uokik zmowa przetargowa nie 

podlega ustawowemu wyłączeniu zakazu w trybie art. 7 ust. 1 uokik {zob. K. Kohutek, w: K. 

Kohutek  i  M.  Sieradzka,  Ustawa  o  ochronie  konkurencji  i 

konsumentów.  Komentarz

Warszawa  2014,  s.  286;  E.  Modzelewska-

Wąchał,  Ustawa  o  ochronie  konkurencji 

konsumentów. Komentarz, Warszawa 2002, s. 86}  

Zgodnie  z  utrwalonym  w  orzecznictwie  stanowiskiem 

nie  ma  żadnego  znaczenia 

forma porozumienia

, które może być pisemne, ustne, a nawet dorozumiane. Wystarczające 

jest, 

aby zaistniały skoordynowane formy działań, które zmierzają do naruszenia konkurencji 

{wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 27 kwietnia 2011 r. (sygn. akt XVII AmA 44/09)}. 

T

akże w orzecznictwie unijnym wskazuje się na ten aspekt {wyrok sądu w sprawie T-7/89 SA 

Hercules Chemicals NV p-ko Komisji

, wyrok sądu w sprawie T-305/94 NV Limburgse Winyl 

Maatschapipij p-ko Komisji}. 

Zarówno  według  doktryny,  jak  i  orzecznictwa  dla  wykazania  zawarcia  tego  rodzaju 

porozumienia  nie  jest  wymagane  dysponowanie  bezpośrednim  dowodem  np.  w  postaci 

pisemnego  porozumienia  określającego  taki  bezprawny  cel.  Natomiast  całkowicie 

wystarczające  jest,  aby  całokształt  okoliczności  sprawy  pozwalał  na  racjonalne  i  logiczne 

wyprowadzenie  wniosku,  że  doszło  do  zawarcia  zmowy  przetargowej.  W  orzecznictwie 

wskazuje  się,  że  zgodnie  z  właściwymi  przepisami  ustalenia  pewnych  faktów  mogą  być 

dokonane,  jeżeli  możliwe  jest  wyprowadzenie  takiego  wniosku  na  podstawie  innych  faktów 

(domniemania faktyczne)  {wyroki  Izby  wydane:  3  marca  2014 r. (sygn.  akt  KIO  309/14),  23 

grudnia  2013  r.  (sygn.  akt  KIO  2851/13),  15  stycznia  2013  r.  (sygn.  akt  KIO  2865/12)  i  20 

marca 2013 r. (sygn. akt KIO 517/13)}. 

Sąd Najwyższy w wyroku z 9 sierpnia 2006 r. (sygn. 

akt  III  SK  6/06)  wskazał,  że  sąd  ochrony  konkurencji  i  konsumentów  może  ustalić 

na 

podstawie  domniemań  faktycznych  (art.  231  kpc.),  że  doszło  do  naruszenia  zakazu 

praktyk  ograniczających  konkurencję  i  nie  narusza  to  konstytucyjnej  zasady  wolności 

prowadzenia  działalności  konkurencyjnej.  Porozumienia  cenowe  mogą  być  ujawniane  za 

pomocą  dowodów  bezpośrednich  lub  pośrednich.  W  praktyce  możliwość  skorzystania 

dowodów bezpośrednich jest ograniczona ze względu na świadomość przedsiębiorców co 

do nielegalności takich działań. Udowodnienie zawarcia porozumienia cenowego za pomocą 

dowodów pośrednich jest dopuszczone w orzecznictwie. 


Powyższe  rozważania,  przywoływane  również  w  odwołaniu  i  odpowiedzi 

na 

odwołanie, należy uznać za mające znaczenie również przy stosowaniu art. 24 ust. 1 pkt 

20  pzp,  który  w  istocie  stanowi  stypizowanie  w  ramach  przesłanek  wykluczenia 

postępowania  o  udzielenie  zamówienia  horyzontalnej  zmowy  przetargowej  z art.  6  ust.  1 

pkt  7  uokik,  bez 

odwoływania  się  do  rynku  właściwego.  W  szczególności  „wykazanie  za 

pomocą  stosownych  dowodów”  nie  oznacza,  że  zamawiający  mają  obowiązek  uzyskania 

bezpośrednich dowodów zawarcia zmowy przetargowej przez wykonawców. Wprowadzenie 

bezpośrednio  do  przepisów  dotyczących  zamówień  publicznych  sankcji  za  uczestniczenie 

wykonawcy  w  horyzontalnej  odmianie  zmowy  przetargowej 

wskazuje,  że  zwalczanie  tego 

typu porozumień wykonawców ma kluczowe znaczenie dla zachowania uczciwej konkurencji 

w  postępowaniach  o  udzielenie  zamówienia  publicznego.  A  interpretacja  rozumienia 

„wykazania  za  pomocą  stosownych  dowodów”  nie  może  abstrahować  od  tego,  że  krajowy 

przepis  stanowi  implementację  przepisu  dyrektywy  klasycznej,  w  którym  mowa 

„stwierdzeniu na podstawie wiarygodnych przesłanek”, że doszło do takiej zmowy.  

W  ocenie  Izby  ustalone  powyżej  okoliczności  pozwalają  na  wyprowadzenie 

jednoznacznego wniosku, że OPGK Rzeszów, tak jak dwaj pozostali wykluczeni wykonawcy 

(Mapprojekt  M.T.  oraz  Geocad  D.D.) 

zmówili  się  w  celu  obejścia  wprowadzonego  w 

tegorocznym  postępowaniu  ograniczenia  liczby  części  zamówienia,  o których  wykonanie 

można  się  ubiegać,  niezależnie  od  tego,  czy  samodzielnie  lub w konsorcjum  lub  jako 

podwykonawca.  Porozumienie  obejmowało  również  ustalenie,  na  które  części  zamówienia 

będą składali oferty poszczególni uczestnicy, aby nie musieli ze sobą konkurować. Wreszcie 

ustalono  również,  że  w  zależności  oceny  sytuacji  po  otwarciu  ofert,  nastąpi  rezygnacja  z 

dalszego ubiegania się o najmniej korzystne części zamówienia. 

Zac

hodzące  pomiędzy  OPGK  Rzeszów  i  M.T.  powiązania  (wpierw  na  linii  pracodawca-

pracownik,  a  potem  pomiędzy  samodzielnymi  formalnie  przedsiębiorcami),  wieloletnia 

współpraca  przy  ubieganiu  się  i  realizacji  zamówień  udzielanych  przez  ARiMR  na 

analogiczny  przedm

iot  zamówienia,  choć  same  w  sobie  dopuszczalne  i  prawnie 

indyferentne,  pozwalają  na  stwierdzenie,  że  treść  e-maila  ujawnia  uczestnictwo  tych 

wykonawców  w zmowie  przetargowej,  o  której  mowa  w  art.  24  ust.  1  pkt  20  pzp.  Ponadto 

takie  postępowanie  –  nie  tylko  sprzeczne  z  dobrymi  obyczajami,  które  nakazują 

wykonawcom  ubiegającym  się  o  udzielenie  zamówienia  uczciwie  konkurować  pomiędzy 

sobą,  ale  wprost  naruszające  art.  6  ust.  1  uokik,  a  także  interes  Zamawiającego  jako 

organizatora 

przetargu 

nieograniczonego, 

założenia 

służącego 

wyłonieniu 

najkorzystniejszej  oferty  spośród  uczciwie  konkurujących  ze  sobą  na  równi  wykonawców  – 

oznacza

,  że  złożenie  przez  tych  wykonawców  ofert  stanowi  czyn  nieuczciwej  konkurencji 

rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.  


Mając powyższe na uwadze, Izba – działając na podstawie art. 192 ust. 1 i 2 ustawy 

pzp 

– orzekła, jak w pkt 1 sentencji. 

O  kosztach  postępowania  odwoławczego  orzeczono  stosownie  do  jego  wyniku 

na podstawie  art.  192  ust.  9  i  10  ustawy  pzp  w  zw. 

z  §  3  pkt  1  i  2  lit.  b  rozporządzenia 

Prezesa Rady Ministrów z dnia 15 marca 2010 r. w sprawie wysokości i sposobu pobierania 

wpisu  od 

odwołania  oraz  rodzajów  kosztów  w  postępowaniu  odwoławczym  i  sposobu  ich 

rozliczania  (t.j.  Dz.U.  z  2018  r.  poz.972) 

–  obciążając  Odwołującego  kosztami  tego 

postępowania,  na  które  złożył  się  uiszczony  przez  niego  wpis  oraz  uzasadnione  koszty 

Zamawiającego w postaci wynagrodzenia pełnomocnika.  

Przewodniczący: 

……………………………… 

……………………………… 

……………………………… 


Słowa kluczowe:
zmowa przetargowa
Słowa kluczowe:
zmowa przetargowa